Robert Kempiński (trener MRGARDEN GKM-u Grudziądz): Cieszę się, że wygraliśmy. Mogliśmy jeszcze zdobyć punkt bonusowy, ale kilka potraconych punktów i słaba postawa juniorów spowodowała, że mamy wynik jaki mamy. W tym tygodniu na pewno nie odbędziemy żadnych treningów, gdyż mamy aż trzy zawody młodzieżowe i będziemy z naszymi juniorami jeździć po całej Polsce, a później mamy kolejny mecz ligowy.
Jarosław Dymek (kierownik ROW-u Rybnik): Kolejny trudny mecz w "Twierdzy Grudziądz". Wiedzieliśmy, że na tym terenie nie będzie łatwo, co pokazał wynik. Tylko Lindgren pojechał na dobrym poziomie. Reszta zawodników pomimo ogromnych chęci nie zdołała pokazać się z lepszej strony. Na domiar złego straciliśmy też Rafała Szombierskiego, który prawdopodobnie złamał nogę. Gratuluję gospodarzom. My możemy się chociaż cieszyć z punktu bonusowego.
Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz): Praktycznie kontrolowaliśmy to spotkanie. Pogoda w tym tygodniu spłatała nam figla, w związku z czym nie mieliśmy możliwości trenować na naszym torze przed tym meczem. Jednak duże słowa uznania dla trenera i naszego toromistrza za to, że tor przygotowali idealnie. Bonus był blisko, ale potraciliśmy na trasie kilka punktów. Jednak należy się cieszyć z tego wyniku. Jedziemy dalej i walczymy o polepszenie naszej sytuacji w tabeli.
Fredrik Lindgren (ROW Rybnik): Ten tor zawsze jest bardzo wymagający. To były trudne zawody. Gospodarze czują się bardzo dobrze u siebie, stąd taki wynik. Ja ze swojej strony robiłem co mogłem, ale więcej się wykrzesać już nie dało.
ZOBACZ WIDEO Filmik promujący finał Lotos MPPK w Ostrowie Wlkp. (WIDEO)
Woryna też dawał radę!
BUCZEK chwali toromistrza?!
Nie wierzę! :-)
Szumina jechał bardzo ładnie i tu dla Nie Czytaj całość