Warunki leszczyńskie odpowiadają Stali. Poprzednio to tam zaczęła się jej droga po tytuł

Artiom Łaguta już trzeci. Duet z Ekantor.pl Falubazu tuż za nim (ranking)

W 2014 roku spotkali się w finale i wygrała Stal, rok później tytuł trafił w ręce Unii, natomiast w poprzednim sezonie powrócił do Gorzowa. W obecnym sezonie także oba zespoły mają duże szanse na udział w najważniejszym dwumeczu. Fogo Unia Leszno i Cash Broker Stal Gorzów są już bardzo blisko awansu do play-off i aspirują do najwyższych laurów. Zanim jednak rozpocznie się decydująca faza sezonu, obie ekipy spotkają się w rewanżowym spotkaniu rundy zasadniczej.

Po triumfie w Gorzowie 51:39 aktualny mistrz Polski jest w dość uprzywilejowanej sytuacji, co do zdobycia przynajmniej punktu bonusowego. Tym bardziej, że w ostatnich kilku wizytach na Stadionie im. Alfreda Smoczyka spisywał się bardzo dobrze. Tak było chociażby we wspomnianym finale przed trzema laty (44:46) i potyczce ubiegłorocznej, która była inauguracyjną w całym sezonie. Niepokonany Bartosz Zmarzlik poprowadził drużynę do wygranej 48:42 i Stal rozpoczęła marsz po drużynowe mistrzostwo Polski.

Do Leszna goście przyjadą jednak z problemami. Brak Martina Vaculika (uraz dłoni), słabsza ostatnio dyspozycja (cztery porażki z rzędu) i coraz lepsza Byków sprawiają, że gorzowianie tym razem powinni mieć znacznie trudniejszą przeprawę i wcale nie mogą być pewni, co do obrony przewagi. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że trener Stanisław Chomski będzie ratował wynik rezerwami taktycznymi.

Unia ostatni raz pokonała Stal różnicą wyższą niż 12-punktową w 2010 roku (58:32).

Ostatnie mecze w Lesznie i ogólny bilans pojedynków:

ZOBACZ WIDEO Jaka pogoda w niedzielę? Zobacz prognozę