SEC: Andrzej Lebiediew faworytem Jacka Frątczaka do mistrzostwa
Po dwóch rundach cyklu SEC 2017, w tabeli panuje spory ścisk. Przed nami zmagania w Hallstavik, które mogą sporo wyjaśnić. Jacek Frątczak ma swojego faworyta do mistrzostwa Europy.
Za Łotyszem czyha jednak spora grupa pościgowa. W poprzedniej rundzie triumfował Artiom Łaguta, który także wysłał jasny sygnał - "ze mną musicie się liczyć!". Podobnie rzecz ma się z Vaclavem Milikiem, a polscy kibice wciąż liczą na to, że do walki o medale włączą się ich rodacy. - Artiom to klasa sama w sobie, nie powinno się tutaj nic złego wydarzyć. Typuje, że dotrze do finału w Hallstavik. Na pewno będzie w ścisłej czołówce. Mimo wszystko, nadal będę podtrzymywał takie zdanie, że Przemysław Pawlicki, który wraca po kontuzji, powinien osiągnąć zadowalający wynik. Polacy dominują w tym roku i trzeba powiedzieć, że również Krzysztof Kasprzak zaczyna wchodzić na właściwy rytm. W Gustrow jechał troszkę szczęśliwie, bo tych punktów nie miał zbyt wielu, ale mimo wszystko skończył bardzo wysoko. Zaskakuje mnie to, że w Anglii coś u niego szwankuje. Jeśli znajdzie właściwe ustawienia, forma dnia będzie odpowiednia, to również może powalczyć o czołowe lokaty w Szwecji. W pierwszej szóstce go widzę na pewno - przekonuje Frątczak.
- Decyzją organizatorów, z dziką kartą pojedzie w Hallstavik Jacob Thorssell. Szwed może pozytywnie zaskoczyć. - Jacob to ciekawy chłopak, choć jeśli chodzi o ligę, jak do tej pory spodziewałem się po nim nieco więcej. To typ pracusia. Niezwykle ambitny i świetnie wyszkolony technicznie. Nie jest już najmłodszy, ale według mnie, jeśli będzie startował częściej w polskich realiach, to przełoży się to na lepsze jego funkcjonowanie. W zespole z Zielonej Góry Marek Cieślak dał mu komfort. W Hallstavik będzie u siebie. W specyficznych warunkach może mieć przewagę nad zawodnikami, dla których będą one bardzo trudne. Kto wie, może stać się czarnym koniem tych zawodów - uważa Jacek Frątczak.
Trzecia runda cyklu Speedway Euro Championship odbędzie się w Hallstavik w najbliższą sobotę.
Oglądaj TAURON SEC tylko w TVP Sport