ROW - Get Well: Tak zwariowanych wakacji Jacek Frątczak jeszcze nie miał (komentarze)
ROW Rybnik zwyciężył z Get Wellem Toruń 49:41 w przedostatniej kolejce PGE Ekstraligi. Torunianie muszą wygrać ostatni mecz, by myśleć jeszcze o utrzymaniu się w tej lidze.
Chris Holder (zawodnik Get Wellu Toruń): To było dla nas bardzo trudne i ważne spotkanie. Zaczęliśmy mecz bardzo dobrze, ale potem niestety kontuzji doznał Paweł Przedpełski. To kluczowy zawodnik naszego zespołu. Zrobiliśmy to, co mogliśmy, ale czegoś nam zabrakło w końcówce.
Mirosław Korbel (trener ROWu Rybnik): Goście nas bardzo zaskoczyli. Wyjęliśmy to zwycięstwo Aniołom praktycznie z gardła. Upadek Przedpełskiego pewnie zaważył na spotkaniu, szkoda chłopaka. W tym sezonie mieliśmy mnóstwo podobnych problemów. Przeciwnik trzymał się bardzo mocno. Swoje show zaczął jednak Brady Kurtz i to pobudziło wszystkich. Wszystko działało tak jak powinno na naszym torze. Jesteśmy zadowoleni z wyniku, chociaż chcieliśmy jeszcze zgarnąć punkt bonusowy.
Brady Kurtz (zawodnik ROWu Rybnik): Jestem bardzo zadowolony z mojego występu. Przyznam szczerze, że takiego wyniku się nie spodziewałem. Cieszę się, że otrzymałem szansę od rybnickiego klubu. Nie miałem za dużo szczęścia do jazdy w Polsce w tym roku. Cały czas siedziałem na ławce.
ZOBACZ WIDEO Ryszard Czarnecki: Ta impreza ma stałe miejsce w kalendarzu żużlowym (WIDEO)KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>