Falubaz nie ma zmartwień. Ból Piotra Protasiewicza minie, forma Jarosława Hampela wróci

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Jarosław Hampel na czele stawki.
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Jarosław Hampel na czele stawki.

Falubaz szykuje się do ważnego meczu ze Spartą. W klubie są spokojni o formę zawodników, choć obolały Piotr Protasiewicz szybko zakończył swój start w ostatnim meczu ligi szwedzkiej, a Jarosław Hampel dawno nie wyglądał w Elitserien tak źle.

- Piotr Protasiewicz jest poobijany po upadku w poniedziałkowym PGE IMME - mówi nam Marcin Grygier, rzecznik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. - Wszystko go teraz boli, dlatego potrzebuje trochę odpoczynku. Na szczęście nie ma żadnych złamań. Nic mi też nie wiadomo o tym, by zawodnik chciał się wycofać z jazdy w ostatnim meczu rundy zasadniczej we Wrocławiu.

Tak czy inaczej, forma Protasiewicza w meczu z Betard Spartą Wrocław, to spora zagadka. Kłopoty zdrowotne zwykle odbijają się na dyspozycji. Wystarczy spojrzeć na Jasona Doyle'a, który nie potrafi się pozbierać po czerwcowej kraksie z Adrianem Miedzińskim i kontuzji prawej stopy. Wciąż chodzi o kulach, nie zawsze też osiąga wyniki na miarę swojego potencjału.

Falubaz może się martwić nie tylko o dyspozycję Protasiewicza, ale i formę Jarosława Hampela. Medalista mistrzostwa świata w dwóch ostatnich imprezach kompletnie nie przypominał siebie z ostatnich meczów PGE Ekstraligi. Gdzieś uciekła prędkość i pewność siebie. Zawodnik zamykał gaz, wyglądał tak jak w pierwszych tygodniach po powrocie na tor po ciężkiej kontuzji. W PGE IMME było pięć zer, we wtorkowej kolejce Elitserien było tylko odrobinę lepiej.

- Widziałem Jarka w ostatnim spotkaniu ligowym ze Stalą i to był świetny występ - komentuje Grygier. - Myślę, że tak samo będzie w meczu ze Spartą. Hampel nie będzie zamykał gazu, pojedzie na swoim normalnym, wysokim poziomie.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu (WIDEO)

Komentarze (23)
avatar
Areksf
17.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
sympatyk żu-żla
17.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jarek już tak lepiej sobie radzi na torze jak po kontuzji wyjechał na tor.Myślę ze forma Jarkowi wraca. 
avatar
KATO-OSTAFA NIE CZYTAM
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Optymizm Grygiera brzmi życzeniowo i nie jest niczym poparty. No ale oby miał rację. 
KACPER.U.L
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Co tam bóle czy lekkie siniaki liderów.Najważniejsze jest to,że Robert senator już wliczył zyski z finału w budżet.Klub do naśladowania laiki. 
avatar
Petrus
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Dzisiaj już środa, a nic nie widzę SF, o racach odpalonych w czasie derbów na Trybunie K. Po derbach w Gorzowie, portal huczał o czerstwych bułkach i ciepłej coli, a w tym temacie, dziwna cisz Czytaj całość