Daniel Jeleniewski (Speed Car Motor Lublin): Po dzisiejszym meczu jestem zadowolony. Pierwszy bieg zepsułem, wiadomo, że jeden wyścig można przegrać. Rywale dzisiaj naprawdę chcieli jeździć. Nie trafiłem wtedy z motocyklem i tak to wyglądało. Dwa punkty różnicy to nie pogrom i myślę, że jesteśmy w stanie to odrobić.
[b][tag=3126]
Kamil Brzozowski[/tag] (TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.):[/b] Wstałem dziś o siódmej i, nie ukrywam, denerwowałem się tym meczem. Chciałem, żeby "piątka" była z przodu, wtedy byłoby lżej. Dobrze, że dzisiaj wygraliśmy, bo to był bardzo ciężki mecz. Nie będziemy zganiać na tor. Byliśmy u siebie i powinniśmy się spisać w każdych warunkach. Do Lublina pojedziemy powalczyć o jak najlepszy wynik.
Martin Smolinski (Speed Car Motor Lublin): Nie jestem zadowolony ze swojego występu, bo miałem dwa defekty. W pierwszym biegu posypał mi się silnik. Startowałem na motocyklach Nickiego Pedersena. Jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem, ale dzisiaj też mieliśmy szansę na zwycięstwo.
Kamil Nowacki (TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.): Od początku miałem dobre starty. Po biegu młodzieżowym miałem trochę za mocny motocykl, zszedłem trochę z zapłonu i po tym zabiegu było lepiej. W czwartym wyścigu jechałem pierwszy, ale musiałem uznać wyższość Oskara Bobera i Kennetha Hansena. Jestem zadowolony z siebie, bo wszystko zagrało jak należy. Ogromne podziękowania dla Kamila Brzozowskiego, bo to na jego silniku startowałem.
Oskar Bober (Speed Car Motor Lublin): Jako drużyna punktowaliśmy wszyscy w miarę równo. Początek miałem dobry, ale później zgubiłem ustawienia i jechałem bezbarwnie. Najważniejsza jest jednak drużyna i myślę, że dwa punkty jesteśmy w stanie spokojnie odrobić. Na pewno chciałem w Ostrowie dorzucić więcej punktów.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Dzień z Januszem Kołodziejem (WIDEO)
na pewno jest lepiej niż za 1 razem(było 49:41 dla ostrovi)