Do kontuzji Szymona Woźniaka doszło przed tygodniem w meczu szwedzkiej Elitserien. W jednym z wyścigów polski żużlowiec zanotował upadek, w wyniku którego naderwał więzadła w kolanie. Zawodnik Betard Sparty Wrocław natychmiast rozpoczął rehabilitację i ostatecznie przystąpił do ligowego starcia z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra.
Mecz przeciwko ekipie z Zielonej Góry nie wypadł jednak po myśli Woźniaka. Zdobył on ledwie 3 punkty i 3 bonusy, a jego zespół przegrał 39:51. W trakcie jazdy kontuzjowana noga dawała się jednak we znaki żużlowcowi.
- Na szczęście powinno się obyć bez operacji. Na play-offy będę gotowy w stu procentach. Teraz mam dużo czasu na leczenie tej nogi i rehabilitację. Mam nadzieję, że ta przerwa przyniesie na tyle dobre efekty, że nie będę odczuwać bólu podczas jazdy - zapewnia Woźniak w rozmowie z WP SportoweFakty.
Porażka z zielonogórską drużyną sprawiła, że rywalem wrocławian w fazie play-off PGE Ekstraligi będzie Cash Broker Stal Gorzów. Betard Sparta przed paroma tygodniami pokazała się z dobrej strony na gorzowskim torze, odnosząc cenne wyjazdowe zwycięstwo. - W play-off rozdanie jest od zera. Wtedy Stal miała wpadkę na własnym torze, teraz my zanotowaliśmy gorszy występ w meczu z Falubazem. Każdy będzie pracować nad tym, aby takie wpadki się nie przydarzały. Zobaczymy, kto lepiej odrobi lekcję - dodaje polski żużlowiec.
Dla Woźniaka tor w Gorzowie jest niezwykle szczęśliwy. To na nim przed laty zdobył miano najlepszego juniora w kraju, w tym sezonie wywalczył też Indywidualne Mistrzostwo Polski. 24-latek nie zwraca jednak uwagi na to, gdzie przyjdzie mu walczyć z Betard Spartą o finał PGE Ekstraligi. - Podchodzę pozytywnie do każdego meczu. Nie zwracam uwagi na to, kto będzie naszym rywalem w play-offach - podsumowuje.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)
Upadek spowodował Prz.Pawlicki, który z tego wyścigu został wykluczony!
Jak coś piszesz, to pisz do końca !
Kuruj się Szymek!