Grigorij Łaguta złożył wniosek TUE. Chodziło w nim o wyłączenie dla celów terapeutycznych, ze skutkiem wstecznym. - Decyzja została podjęta dziś, a jej bezpośrednim skutkiem jest powrót na drogę postępowania dyscyplinarnego - tłumaczy w rozmowie z naszym portalem Michał Rynkowski, p. o dyrektora agencji antydopingowej.
Nie oznacza to jednak, że cała sprawa została zakończona i rybniczanom można odjąć pięć punktów w tabeli PGE Ekstraligi.
- Na razie mówimy tylko o rozpatrzeniu wniosku, który został złożony przez zawodnika, a nie o jego karaniu lub unieważnaniu wyników. Został już natomiast wyznaczony termin drugiej rozprawy - tłumaczy Rynkowski.
Wiemy, że kolejna rozprawa ma odbyć się 1 września. Czy można spodziewać się, że wtedy sprawa Łaguty definitywnie się zakończy? Jednoznacznej odpowiedzi POLADA na ten temat udzielić nie potrafi, natomiast Michał Rynkowski przekazał nam, że jest to w tej chwili bardzo prawdopodobny scenariusz.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: rybnicki #SmakŻużla