Menedżer Get Well Toruń w piątkowej rozmowie z naszym portalem podkreślił, że powstała już jego lista życzeń z zawodnikami, których chętnie widziałby w zespole w sezonie 2018. Jednocześnie Jacek Frątczak nie wyklucza żadnego z obecnych żużlowców zespołu. Wszyscy w klubie zdają sobie jednak sprawę, że zmiany w składzie są konieczne.
W spekulacjach pada nazwisko Jasona Doyle'a, który jeździł w barwach drużyny z Motoareny w sezonie 2015. Właściciel klubu nie wdaje się w dyskusję, ucina temat, choć niczego nie dementuje. - Możemy wymienić sobie pierwszą piętnastkę z naszej ekstraligi. Każdy może wchodzić w grę - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą Toruń" Przemysław Termiński.
Senator zdaje sobie sprawę, że zakontraktowanie nowych mocnych żużlowców nie będzie bardzo proste. - Pamiętajmy, że na rynku nie ma ich zbyt wielu, bo albo mają już ważne kontrakty, albo są powiązani jakimiś umowami sponsorskimi i nie bardzo mają nawet możliwość zmiany otoczenia - zaznacza właściciel Get Well.
Co ważne, chęć ścigania w zespole z Torunia deklaruje Greg Hancock, który doznał kontuzji i w tym sezonie już nie zobaczymy go na torze. Jego powrót jest uzależniony od decyzji lekarzy.
Zobacz aktualna statystyki PGE Ekstraligi ->
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody