Przed GP Niemiec: Rok temu w Teterow faworyci do mistrzostwa byli na przeciwnych biegunach

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Jason Doyle i Maciej Janowski po prezentacji podczas jednego z turniejów Grand Prix
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Jason Doyle i Maciej Janowski po prezentacji podczas jednego z turniejów Grand Prix

Szesnaście miejsc i piętnaście punktów - tyle dzieliło przed rokiem Jasona Doyle'a i Macieja Janowskiego w końcowej klasyfikacji Grand Prix Niemiec w Teterow. Przed sobotnim turniejem trudno oczekiwać podobnego scenariusza.

Po siedmiu dotychczasowych rundach Jason Doyle zgromadził w klasyfikacji generalnej 97 punktów, o trzy więcej od Macieja Janowskiego. W 2016 roku Australijczyk także plasował się na tym etapie Grand Prix na miejscach medalowych, natomiast Polak notował już wtedy coraz słabsze wyniki i o czołowych pozycjach nie miał prawa myśleć.

Różnica między nimi była widoczna w Teterow, które pierwszy raz w historii gościło elitę. Doyle nie miał sobie równych. Wygrał zdecydowanie, przy tym drugi raz z rzędu i czwarty w sezonie. Janowski natomiast spisał się bardzo słabo, kończąc niemieckie zawody na odległej siedemnastej lokacie, nawet za rezerwowym Tobiasem Kronerem. Polak zdobył tylko dwa punkty. Ówczesny turniej był dla niego najsłabszym spośród wszystkich jedenastu.

Pozostali Biało-Czerwoni nie zawiedli. Bartosz Zmarzlik przegrał tylko z Doyle’m, czyniąc ważny krok w stronę medalu, a Piotr Pawlicki ukończył zmagania na piątym miejscu. Pierwszy z nich potwierdził już w tym roku, że sprzyjają mu warunki panujące w Teterow. Na początku czerwca z kompletem zwycięstw wygrał w Meklemburgii nieźle obsadzony turniej Auerhahnpokal.

Kilku zawodników, którzy widnieją na liście startowej, nie miało okazji do jazdy na Bergring Arena podczas ubiegłorocznego turnieju Grand Prix Niemiec. W tym gronie znajduje się m.in. Patryk Dudek. Zielonogórzanin z 314-metrowym torem zapoznał się za to podczas wspomnianego Auerhahnpokal i od razu ze świetnym skutkiem. Dudek zajął drugie miejsce, tuż za Zmarzlikiem.

ZOBACZ WIDEO Wykluczenie Ljunga i atomowy Zagar. Zobacz skrót meczu Dackarna - Smederna [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Warto zwrócić uwagę na osobę Kaia Huckenbecka. 24-latek jest coraz częściej nazywany najlepszym niemieckim żużlowcem, już przed Martinem Smolinskim. W rywalizacji z czołówką niejednokrotnie pokazywał się z bardzo dobrej strony, szczególnie gdy turnieje odbywały się w Niemczech. Tak było przy okazji Speedway Best Pairs i Speedway Euro Championship. Huckenbeck tor w Teterow zna bardzo dobrze i w sobotę może aspirować do roli "czarnego konia".

Statystyki uczestników Grand Prix Niemiec w turnieju w Teterow:

ZawodnikTurniejePunktyBiegiŚr. biegowaNajlepszy wynik
Jason Doyle 1 17 7 2,429 Zwycięstwo (2016)
Bartosz Zmarzlik 1 13 7 1,857 2. miejsce (2016)
Piotr Pawlicki 1 11 6 1,833 5. miejsce (2016)
Tai Woffinden 1 10 6 1,667 6. miejsce (2016)
Martin Smolinski 1 8 6 1,333 7. miejsce (2016)
Chris Holder 1 8 6 1,333 8. miejsce (2016)
Antonio Lindbaeck 1 6 5 1,200 11. miejsce (2016)
Peter Kildemand 1 6 5 1,200 12. miejsce (2016)
Fredrik Lindgren 1 6 5 1,200 14. miejsce (2016)
Matej Zagar 1 3 5 0,600 15. miejsce (2016)
Tobias Kroner 1 2 1 2,000 16. miejsce (2016)
Maciej Janowski 1 2 5 0,400 17. miejsce (2016)
Mathias Bartz - - - - nie startował
Patryk Dudek - - - - nie startował
Max Fricke - - - - nie startował
Kai Huckenbeck - - - - nie startował
Emil Sajfutdinow - - - - nie startował
Martin Vaculik - - - - nie startował
Komentarze (1)
avatar
zibix
8.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Obawiam się o Janowskiego, zauważyć można u niego znaczny spadek i to na każdym szczeblu. W EL, w lidze szwedzkiej no a przede wszystkim w Grand Prix, dokładnie tak samo było w zeszłym roku.