Artur Mroczka oburzony zagrywką Orła. Okłamali tarnowian w żywe oczy?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Artur Mroczka przygotowuje się do biegu.
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Artur Mroczka przygotowuje się do biegu.
zdjęcie autora artykułu

Po remisie w pierwszym meczu półfinałowym Nice 1. LŻ Orzeł Łódź planował wysłać do Tarnowa mocno kadłubowe zestawienie, bez swoich liderów - Hansa Andersena i Rohana Tungate’a. Zagranie gości okazało się jednak zasłoną dymną.

Manewr przyjezdnych się nie powiódł. Gospodarze wygrali 49:41 i to oni w nagrodę pojadą w finale Nice 1.LŻ. Orzeł skończył tym samym rozgrywki na czwartym miejscu. Zachowanie łódzkich działaczy nie przypadło do gustu zawodnikowi Jaskółek Arturowi Mroczce. Według niego, swoim postępowaniem strzelili sobie w stopę.

- Nie spodobało mi się działanie szefów Orła Łódź, którzy awizowali mocno okrojony skład, a w rzeczywistości desygnowali najsilniejsze zestawienie. Chcieli nas w ten sposób uśpić. Trafili jednak pod zły adres ponieważ my jesteśmy drużyną, która nie śpi, tylko walczy z każdym i w każdych warunkach - grzmiał Mroczka.

Biorąc pod uwagę, że duet pociągający w Orle za sznurki, czyli prezes Witold Skrzydlewski i trener Janusz Ślączka są obecnie jednymi z barwniejszych postaci w żużlowym światku, można się było spodziewać, że kombinacja przy pierwotnym składzie, w którym znaleźli się junior Mateusz Błażykowski i Gleb Czugunow będzie najzwyklejszą fikcją i ich zapowiedzi będzie trzeba odłożyć do książek na półkę z bajkami.

- To nie jest ważne kogo znam, i czego można po danym człowieku oczekiwać. Dla mnie osobiście to jest kłamstwo w żywe oczy i nie ma nic wspólnego z rywalizacją sportową. Normalni ludzie tak nie postępują. Chcieli zagrać nieczysto. Jak widać w ogóle im się to nie opłaciło - kontynuował swój wywód zawodnik Grupa Azoty Unii Tarnów.

- Przedziurawiliśmy łódź, która poszła na dno. My za to jedziemy nad morze. Mamy więc przed finałem doświadczenie z wodą - dodawał w żartobliwym tonie.

ZOBACZ WIDEO: #dzieńdobryLatoWP: zawody enduro w Bełchatowie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy zgadzasz się z tak odważną opinią Artura Mroczki dotyczącą zagrywki Orła Łódź?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
zorg72
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
i znowu mroczny nieudaczny pieje, ze za mało zarobił bo juniorów nie było .. he he  
avatar
Mr Darek
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to pojechał amator Mroczka  
avatar
sympatyk żu-żla
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Patrząc z boku obiektywnie składy są podawane nie co wcześniej. Regulamin wyraźnie mówi że do desygnowanego składu można wstawić dwie poprawki. Takie były.Oburzenie Mroczki jest poniekąd według Czytaj całość
avatar
AJ10
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Co za brednie, co za wstyd takie rzeczy pisać. Nie fair było wyrzucenie łodzian przed meczem ze stadionu. Zasłanianie się niepoinformowaną ochroną jest dziecinne. Natomiast składy na mecz każdy Czytaj całość
avatar
Miszcz666
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
mroczka pokazalaes ze na 100% nie nadajesz sie do eligi. Czesto awizuje sie sklad w ktorym zmienia sie zawodnikow. Wedlug twojego podejscia to jak w skladzie bedzie puste miejsce to rywal nikog Czytaj całość