W tym artykule dowiesz się o:
Działacze szwedzkiego speedwaya pomysł ten zaczerpnęli z Wielkiej Brytanii oraz Polski, gdzie w Elite League i Speedway Ekstralidze popularne "dmuchawce" są podstawowym wymogiem już od kilku lat. W zeszłym roku w Elitserien bezpieczną bandą mogły się pochwalić jedynie kluby z Vetlandy oraz Avesty, ale po makabrycznym wypadku Kima Janssona w Eskilstunie zdecydowano, że teraz "dmuchawce" będą obowiązkowe dla wszystkich klubów najwyższej klasy rozgrywkowej, a od przyszłego sezonu również dla zespołów Allsvenskan (odpowiednik polskiej pierwszej ligi). - To wszystko po to, żeby było najbezpieczniej, jak tylko może być - powiedział Krister Gardell, znany szwedzki sędzia żużlowy.