Oskar Bober był mocno sfrustrowany. Sparta musiała go puścić?

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Oskar Bober w akcji
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Oskar Bober w akcji

Część ekspertów zarzuca Betard Sparcie błędy w polityce kadrowej. Mówią, że kontuzja Maksyma Drabika nie byłaby wielkim problemem, gdyby klub nie oddał Oskara Bobera do Speed Car Motoru Lublin.

Siłą Betard Sparty w tym sezonie mieli być juniorzy z Maksymem Drabikiem, liderem tej formacji, na czele. Przed drugim półfinałowym meczem wrocławian z Cash Broker Stalą (45:45) Drabik doznał kontuzji złamania obojczyka i klub, w trybie awaryjnym, wypożyczył Larsa Skupienia z ROW-u Rybnik. Gdyby tego nie zrobiono, Sparta musiałaby jechać w Gorzowie sześcioma zawodnikami. Wszystko, dlatego że wcześniej wrocławianie wypożyczyli Oskara Bobera i Przemysława Liszkę. Tak na marginesie, ten drugi doznał na dokładkę kontuzji.

Skupień w Gorzowie nie błysnął (dwa zera), więc oczywiście wrócił temat Bobera. Był w kadrze prawie cały sezon, ale w kluczowym momencie został wypożyczony do Speed Car Motoru. Właśnie dlatego eksperci zarzucają Sparcie krótkowzroczność. Czy słusznie?

We wrocławskim klubie tłumaczą nam, że trzymanie Bobera nie miało sensu. Przede wszystkim, dlatego że zawodnik był mocno sfrustrowany swoją sytuacją. Pojechał tylko jeden mecz w PGE Ekstralidze. Na dokładkę zbuntował się Speed Car Motor, który bardzo długo korzystał w tym sezonie z usług Oskara, jako gościa i wystawiał go na pozycje seniorskie. Lublinianie stwierdzili, że teraz Bober interesuje ich wyłącznie jako junior, a do tego potrzebne było wypożyczenie. Gość jedzie wyłącznie jako senior - tak stanowią przepisy.

Sparta rozważyła wszystkie za i przeciw. Zdecydowano, że nie ma sensu trzymać Bobera (zawody juniorskie to za mało), bo w razie awarii i tak nie pomoże. Jego jedyny występ w lidze, po długiej bezczynności, okazał się kompletną klapą. W meczu w Rybniku Oskar robił za czerwoną latarnię. Poza tym Sparta myśli poważnie o tym zawodniku także w kontekście sezonu 2018, gdzie chce mieć wartościowego i w miarę objeżdżonego juniora, a nie frustrata, który nie zna swojej wartości.

ZOBACZ WIDEO Upadek Drabika i piękne zwycięstwo Smektały. Zobacz skrót 2. finału IMŚJ w Guestrow [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

Komentarze (33)
avatar
sympatyk żu-żla
14.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze czy źle zrobiły władze Sparty wypożyczając Oskara do Lublina muszą sobie odpowiedzieć władza Sparty. Bober na tym zyskał jest w domku jedzie cały czas.Kolejny sezon Może jechać w lidze Czytaj całość
AMON
14.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skrajny brak profesjonalizmu jedynym usprawiedliwieniem dla zarządu Sparty może być że Motor położył dużo $$$$ co mogło by świadczyć że oficjalnie podali że brakuje im 500.000 zł do domknięcia Czytaj całość
avatar
Mirosław Kolarczyk
14.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak ostafiński coś napisze to na pewno jest "prawdą" 
avatar
stary_trener
14.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wypociny nie na temat. Poszla duza kasa i teraz trzeba z tego ruchu wytlumaczyc sie przed kibicami i spolecznoscia zuzlowa. Fustracja juniora wytlumaczeniem. Caly sezon tej przypadlosci nie by Czytaj całość
Sped123
14.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Na drugi rok ze składu Sparty wygryzie Bobera Liszka i znowu będzie lament ze mało jazdy Ale tak zreguly kończą Jasie wedrowniczki.Pognal za kasą a okazało się ze na EK jest za słaby mógł Czytaj całość