Michał Kugler we wtorek w rozmowie z naszym portalem przyznał, że warto by zastanowić się nad powrotem do 10 zespołów w PGE Ekstralidze. Wskazywał między innymi na wzrost atrakcyjności rozgrywek dzięki takiemu działaniu. Prezes Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa uważa, że warto pochylić się nad tym pomysłem, ma jednak pewne zastrzeżenia.
Jego zdaniem przy powiększeniu ligi należałoby zbilansować koszty rozegrania większej liczby meczów. - Wystarczy zawodnikom w zamian za zwiększenie liczby meczów w sezonie obniżyć stawki kontraktów i punktów o 20 proc. Wyjdzie na to, co było do tej pory - uważa Michał Świącik.
Nasz rozmówca podkreśla, że jest zdecydowanie za zmianami, choć niekoniecznie w sezonie 2018. - Chyba jeszcze nie teraz, a jeśli już, to po wspomnianych korektach regulaminowych. Myślę, że te 20 proc. w dół to uczciwa propozycja. Nie może być tak, że całość obciążenia miałaby iść na nas. My jako kluby mamy wystarczająco dużo kosztów organizacyjnych przy meczach - mówi prezes częstochowian.
Jeśli liga miałaby zostać powiększona, to tylko w rywalizacji sportowej. Świącik nie wyobraża sobie innej sytuacji. - Na tę chwilę mamy Unię Tarnów, Wybrzeże Gdańsk i Orła Łódź. Unia lub Wybrzeże zapewni sobie bezpośredni awans. W przypadku, gdy któraś z kolejnych drużyn nie przyjęłaby awansu, powinien być konkurs ofert - kończy.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zachęca do ratowania życia