Motor zrobił dobry wynik, jednak nie popada w huraoptymizm. "Musimy pozostać czujni i skoncentrowani"
Stal Rzeszów w ubiegłą niedzielę ulegała na własnym torze Speed Car Motorowi Lublin 38:52. Lublinianie mimo wywalczenia bardzo dobrego wyniku, nie popadają w huraoptymizm. - Musimy pozostać czujni i skoncentrowani - mówi trener Dariusz Śledź.
Michał Mielnik
WP SportoweFakty
/ Marcin Mrozek
/ Na zdjęciu: Dariusz Śledź (z lewej)
Lubelskiej drużynie z pewnością pomógł rytm meczowy. Stal Rzeszów swój ostatni mecz ligowy rozgrywała 6 sierpnia, czyli niespełna 2 miesiące temu. - Nasza sytuacja była nieco lepsza. Byliśmy w rytmie meczowym i to nam pomogło. Pod tym względem wykorzystaliśmy słabość rywala, jednak na naszą wygraną złożyło się dużo czynników. Przed wyjazdem do Rzeszowa odbyliśmy wiele testów i prób. Przyniosły one spodziewany efekt - dodał Śledź.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>