Get Well wydał oświadczenie. "Klub nie ma nic wspólnego z zaistniałą sytuacją"

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Chris Holder na pierwszym miejscu
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Chris Holder na pierwszym miejscu

Toruński klub odniósł się do szokujących informacji związanych z rewanżowym spotkaniem barażowym o PGE Ekstraligę w Gdańsku, gdzie miejscowe Wybrzeże podejmowało ekipę z Grodu Kopernika.

Prezes Wybrzeża Gdańsk, Tadeusz Zdunek poinformował po zakończeniu spotkania, że zawodnicy w tygodniu poprzedzającym mecz dostawali dziwne propozycje. Zdaniem sternika nadmorskiego klubu doszło do próby korupcji. Jeden z reprezentantów Wybrzeża miał odrzucił propozycję ze strony sponsora Get Well Toruń, która oscylowała w okolicach 100 tysięcy złotych.

Firma ta wspiera na co dzień zarówno klub z Torunia, jak i żużlowca gdańskiego Wybrzeża - Kacpra Gomólskiego. W poniedziałek Wybrzeże rozpoczęło dokładnie wyjaśnianie sprawy. Klub posiada 15-minutowe nagranie z propozycją, która daleko odbiega od zasad sportowej rywalizacji. Materiał znajduje się już w rękach policji. Ma z nim zapoznać się także Speedway Ekstraliga i Polski Związek Motorowy.

W związku z zaistniałą sytuacją toruński klub wydał oświadczenie, którego treść przedstawiamy poniżej:

"W związku z ostatnimi wydarzeniami oraz doniesieniami prasowymi dotyczącymi próby wpłynięcia na postawę jednego z zawodników gdańskiego klubu żużlowego przed wczorajszym spotkaniem barażowym, Klub Sportowy Toruń S.A. pragnie poinformować, że nie jest stroną w sprawie i nie ma nic wspólnego z zaistniałą sytuacją. Od początku #GramyFair i jesteśmy przekonani, że wszczęte postępowanie w pełni to potwierdzi.

Jednocześnie Zarząd KS Toruń pragnie podziękować GKŻ Wybrzeże Gdańsk za sportową rywalizację oraz emocje jakich w obu spotkaniach nie brakowało, a także kibicom oraz sponsorom "Aniołów" za wsparcie i wspaniały doping oraz jedność w trudnych chwilach. DO KOŃCA RAZEM!

Zarząd KS Toruń."

ZOBACZ WIDEO Czy Lewandowski jest najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki? Boniek odpowiada

Źródło artykułu: