W poniedziałek policja zabezpieczyła materiały dowodowe dotyczące próby korupcji przed meczem Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Get Well Toruń. Jeden z zawodników odrzucił propozycję, która miała oscylować w okolicach 100 tysięcy złotych. W kuluarach mówi się, że może chodzić o Kacpra Gomólskiego. Żużlowiec zachował się w honorowy sposób nie tylko nie przystając na korupcyjną propozycję, ale również informując o tym klub.
Wszystko wskazuje na to, że sprawa ta nie rozejdzie się po kościach. Wszelkie dowody, wraz z 15-minutowym nagraniem z propozycją korupcyjną, przekazano policji. Z materiałem ma zapoznać się także Speedway Ekstraliga i Polski Związek Motorowy.
Osobą, która składała żużlowcowi niezgodną z prawem propozycję, miał być przedstawiciel sponsora. Firma ta wspiera na co dzień zarówno klub z Torunia, jak i żużlowca gdańskiego Wybrzeża.
Naszej redakcji udało się już ustalić, o jakiego sponsora chodzi. Szef firmy, z którym próbowaliśmy się skontaktować, unika komentarza w tej sprawie. Od osób w siedzibie spółki usłyszeliśmy, że nie planują wydawać na razie żadnego oświadczenia.
ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego
Odstawić od żużla przykladu!!!!
#!!!!# Gdzie się podziały pojecia typu; moralność czy godność, nie wspominając o słowie uczciwość, a jjeśli "burak" Czytaj całość