Pierwsza runda tegorocznych zmagań najlepszych juniorów na świecie odbyła się w Poznaniu. Kacper Woryna, który przez cały sezon prezentował wysoką formę, był jednym z kandydatów do udziału w wyścigu finałowym, jednak zawody nie potoczyły się po jego myśli. Rybniczanin zanotował dwa upadki, co sprawiło, że z Poznania wywiózł tylko pięć punktów.
Zdecydowanie lepiej było w Güstrow. Podczas deszczowej, drugiej odsłony Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, Kacper Woryna dotarł do wyścigu finałowego, w którym zajął czwarte miejsce, a całe zawody zakończył z 11 punktami na koncie.
Przed finałową rundą cyklu Eko-Dir FIM Speedway U21 World Championship, która odbyła się w Pardubicach, wiadomo było, że Woryna nie powalczy już o medale tegorocznego czempionatu. Zawodnik ROW-u Rybnik otwarcie przyznawał, że debiut w zmaganiach o tytuł najlepszego juniora na świecie traktuje jako lekcję na przyszłość, a każdy "dobry" wynik będzie odbierał jako sukces. W Czechach, Woryna czterokrotnie dojeżdżał do mety na pierwszym miejscu. W wyścigu finałowym ustąpił tylko nowo koronowanemu mistrzowi świata, Maksymowi Drabikowi i całe zawody zakończył z 17 "oczkami" na koncie.
Gołym okiem można zaobserwować regularny progres w wynikach osiąganych przez Kacpra Worynę. W każdej kolejnej rundzie, zawodnik z Rybnika zdobywał o sześć punktów więcej, niż w poprzedniej.
Kończący się sezon był dla Woryny ostatnim w roli młodzieżowca. Co warto odnotować, zawodnik został sklasyfikowany na 16. miejscu pod względem średniej biegowej, spośród wszystkich zawodników PGE Ekstraligi, a także nie miał sobie równych wśród juniorów.
ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?
15 miejsce pod względem zdobytych punktów w PGEE (najlepszy junior).
Złoty medal DMŚJ.
Złoty medal DMEJ.
1. miejsce w PGE IMME.
3. miejs Czytaj całość