Przed tegorocznym sezonem Fredrik Lindgren wrócił do Dackarny Malilla po kilku latach przerwy. Wcześniej Szwed startował w barwach tego klubu w latach 2007-2013. Kolejna przygoda uczestnika cyklu Grand Prix z ekipą z Malilli nie była już tak długa, jak kilka sezonów temu.
Po niezłych rozgrywkach w wykonaniu Lindgrena, w których wykręcił średnią biegową na poziomie 2,079, Szwed postanowił zmienić środowisko i opuścić Dackarnę. Starszy z braci Lindgrenów wybrał lepszą finansowo ofertę z innej ekipy Elitserien. Nazwa nowego zespołu Lindgrena nie jest jeszcze znana.
- Nie możemy rywalizować z ofertą, jaką Lindgren otrzymał z innego klubu. Szkoda, bo Fredrik był jednym z zawodników, których chcieliśmy zatrzymać w Dackarnie w pierwszej kolejności. Mamy jednak limit, jeśli chodzi o nasze finanse. Plany to jedno, ale trzeba być realistą - powiedział Tomas Karlsson, działacz Dackarny.
Ekipa z Malilli straciła Fredrika Lindgrena, ale zakontraktowała już Kacpra Gomólskego i Pawła Przedpełskiego. Zespół w sezonie 2018 poprowadzi Peter Karlsson.
ZOBACZ WIDEO Nadzieja na eksperymentalne leczenie Tomasza Golloba