Rosjanina oglądaliśmy w minionym sezonie w dziewięciu meczach ligowych. Uzyskał w nich średnią biegową 2,420, będąc bezsprzecznym liderem Stal-Met Kolejarza Opole. Nic więc dziwnego, że wielu kibiców z niecierpliwością czeka na wieści w sprawie przyszłości tego zawodnika.
W opolskim klubie są w zasadzie pewni, że uda im się Denisa Gizatullina zatrzymać. - Wstępnie rozmawialiśmy z nim już przy okazji naszej Opolskiej Karolinki. Teraz, gdy Denis przyjedzie do Opola, omówimy szczegóły - tłumaczy nam prezes klubu, Grzegorz Sawicki.
Wszystko w sprawie rosyjskiego zawodnika powinno wyjaśnić się w ciągu parunastu dni. - Denis planuje zjawić się u nas w drugiej połowie tygodnia. Wtedy powinniśmy wszystko ustalić, a na początku listopada podpiszemy z nim nowy kontrakt. Z naszej dotychczasowej współpracy jesteśmy zadowoleni i liczymy, że tak pozostanie - dodaje prezes Sawicki.
Wcześniej klub z Opola porozumiał się już z Kevinem Woelbertem i Jarosławem Krzywoszem. W zespole na nowy rok zostać ma także Adrian Gomólski.
ZOBACZ WIDEO Prezes PGE Ekstraligi chwali Włókniarza Częstochowa
Gdyby nie naDenis tez wcale nie jest głupi... wystarczy ze KZ wejdzie do 1 ligi i będzie ściągał zawodników z angielskiej ligi którzy maja podobne tory w wielkości do naszego i OPOLSKA TWIERDZA znowu się odbuduje :) nikt nie wywiezie pkt Czytaj całość