Get Well jakiś czas temu ustalił z Michaelem Jepsenem Jensenem warunki kontraktu na sezon 2018. Budowa składu została jednak zakończona i okazało się, że w kadrze jest (nie licząc przewidywanego pod numer 8 i 16 Jacka Holdera) sześciu seniorów na pięć miejsc. W tej sytuacji Jensen usłyszał, że może zostać i walczyć o skład, ale nikt nie będzie mu robił problemów, jeśli zechce zmienić barw.
Jensen był w sezonie 2017 jednym z mocniejszych ogniw Get Well. Rzadko zawodził. Pozyskiwano go jako zawodnika drugiej linii, a w wielu meczach był liderem, zawodnikiem ciągnącym wynik. Jednak Toruń pozyskał trzech nowych żużlowców - Jasona Doyle'a, Nielsa Kristiana Iversena, Runego Holtę. Zostać mają Paweł Przedpełski i Chris Holder, do którego klub ma sentyment, ale też wiąże z nim konkretne plany na przyszłość. W tej układance nie ma miejsca dla Jensena. Chyba że w trakcie rywalizacji o skład udowodni swoją wyższość nad Holderem.
Wątpliwe jednak, by Duńczyk zdecydował się na pozostanie w Toruniu, choć z ostateczną odpowiedzią zwleka. Wiemy jednak, że Jensen ma oferty z innych drużyn. Cash Broker Stal Gorzów sondowała go już jakiś czas temu. Mówi się też o Grupie Azoty Unii Tarnów, czy Ekantor.pl Falubazie Zielona Góra.
ZOBACZ WIDEO To był jego sezon. Nie potrafi zliczyć wszystkich medali
Tam będzie czuł że na niego liczą. Udowodnił że potrafi przejąć pałeczkę lidera gdy innym nie idzie.