Po trudnej pod kątem logistycznym wyprawie na Grand Prix Challenge w Togliatti w sierpniu tego roku, Patryk Dudek w ostatnich dniach ponownie musiał spędzić kilkadziesiąt godzin w podróży. Tym razem jego celem było Melbourne.
Wycieczka rozpoczęła się już cztery dni przed turniejem. Zobaczcie sami, jak wyglądała australijska przygoda Dudka i jego teamu.