Michael Jepsen Jensen chce wrócić do SGP. "Czuję się na to gotowy"

Nadal nie wiemy, kto otrzymał stałe "dzikie karty", uprawniające do startów w Speedway Grand Prix na sezon 2018. Na nominację od działaczy liczy Michael Jepsen Jensen.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Michael Jepsen Jensen WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Michael Jepsen Jensen
W sobotę dobiegła końca rywalizacja w cyklu Speedway Grand Prix w sezonie 2017. Tym samym poznaliśmy nazwiska jedenastu zawodników, którzy mają zapewnione występy w przyszłorocznych zmaganiach o miano najlepszego żużlowca globu.

W najbliższych dniach BSI przyzna cztery stałe "dzikie karty", dzięki czemu zamknięta zostanie lista startowa SGP 2018. Według ostatnich spekulacji duńskich mediów, najbliżej nominacji są Nicki Pedersen, Niels Kristian Iversen, Greg Hancock oraz Chris Holder.

Tymczasem na przychylność działaczy liczy Michael Jepsen Jensen. Duńczyk miał okazję wystąpić w tym roku w jednym turnieju SGP, zastępując jednego z kontuzjowanych rywali. W Gorzowie zapisał na swoim koncie 8 punktów. 25-latek był też stałym uczestnikiem mistrzostw w sezonie 2015. Wtedy nie poradził sobie jednak z presją i z dorobkiem 84 "oczek" zajął dopiero jedenastą pozycję w elitarnym gronie.

- Z niecierpliwością czekam na ogłoszenie stałych "dzikich kart" na sezon 2018. Ciągle ściskam kciuki za moją osobę. Dla mnie to był trudny sezon, ale byłem na dobrej drodze ku SGP. Czuję się gotowy do walki. Niezależnie czy to od razu w mistrzostwach, czy też przyjdzie mi kolejny rok przechodzić przez kwalifikacje. Chcę wrócić do Grand Prix, aby zrealizować swoje cele! - zapowiedział Jepsen Jensen.

ZOBACZ WIDEO Sparta Wrocław nie szkoli? Andrzej Rusko zaprzecza tej teorii


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Michael Jepsen Jensen zasłużył na stałą "dziką kartę"?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×