Tomasz Gollob po kontuzji na crossie walczy o powrót do sprawności. Tomasz Gaszyński, menedżer zawodnika, który minionym sezonie pomagał drużynie MRGARDEN GKM Grudziądz, teraz jest jednak wolny i czeka na oferty. Niedawno zdradził nam, że jest zainteresowany pracą w klubie PGE Ekstraligi i nawet miał już wstępne zapytanie. Gaszyński przez ćwierć wieku był związany z Gollobem, ale pomagał też prowadzić zespoły, w których jeździł Tomasz. Doświadczenie w tej pracy na pewno ma.
- Już raz dzwoniłem do Tomasza Gaszyńskiego, trochę sobie porozmawialiśmy - mówi nam Michał Świącik, prezes Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa, co by znaczyło, że częstochowski klub poważnie traktuje temat menedżera Gaszyńskiego. - Myślę, że to byłaby bardzo ciekawa opcja i duże wzmocnienie naszego sztabu. Tomasz nie prowadził jeszcze żadnej drużyny, ale zna dobrze środowisko, jest lubiany przez zawodników. W ciemno można założyć, że dzięki współpracy z Gollobem zyskał naprawdę sporo.
Ewentualny angaż Gaszyńskiego nie oznacza, że klub chce się pozbywać trenera Lecha Kędziory. Docierają do nas informacje, że ten nie jest przekonany do kontynuowania współpracy z Włókniarzem i rozważa przenosiny do Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Częstochowscy działacze będą go jednak namawiać do pozostania w klubie.
ZOBACZ WIDEO Tobiasz Musielak: Niewielu Polaków ma ten tytuł, co ja
Trzeba przyklasnąć takiemu rozwiązaniu.