Prezes Stali popiera przyznanie dzikiej karty Pedersenowi. "Jest bardziej barwny"
Organizatorzy cyklu Grand Prix przyznali już dzikie karty na sezon 2018. Wśród nominowanych zawodników nie znalazł się Niels Kristian Iversen. Prezes Cash Broker Stali Gorzów rozumie tę decyzję.
Do tego chóru nie przyłączył się prezes Cash Broker Stali Gorzów. Jego zdaniem wybór BSI nie jest kontrowersyjny. - Od lat zawodnicy kończący GP na 9. i 10. miejscu otrzymywali dzikie karty i w tym roku jest tak samo. Nie szukałbym tu sensacji - podkreślił w swoim wpisie na Facebooku Ireneusz Maciej Zmora. W ten sposób szansę na poprawę otrzymali Vaculik i Holder. W ubiegłym roku skorzystali Matej Zagar i Maciej Janowski.
Dla Pedersena to druga dzika karta z rzędu. W sezonie 2017 startował w Grand Prix również dzięki nominacji organizatorów. To wzburzyło kibiców, którzy spodziewali się, że wyróżniony zostanie Niels Kristian Iversen. 35-latek ma za sobą dobry sezon w PGE Ekstralidze, a do tego jest aktualnym Indywidualnym Mistrzem Danii.
Zmora również i w tym przypadku nie zgadza się z głosami krytyki. - Był wybór Iversen vs Nicki i trzeba przyznać, że Nicki jest bardziej utytułowany i... barwny, co też ma znaczenie dla cyklu - zauważa prezes klubu z Gorzowa Wlkp.
Przypomnijmy, że GP 2018 rozpocznie się turniejem w Warszawie na PGE Narodowym. Początek zawodów 12 maja o 19.00.
ZOBACZ WIDEO Prezes PGE Ekstraligi chwali Włókniarza CzęstochowaKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>