Wiemy już, że Niels Kristian Iversen nie będzie stałym uczestnikiem cyklu SGP w sezonie 2018. - Jest to dla mnie duże rozczarowanie, a przede wszystkim dla samego zawodnika. Nie mnie oceniać, jakie są kryteria przy nominacjach, ale jestem przekonany, że będzie naszym mocnym punktem. Świetny technik, dobry duch zespołu. Ostatnio napisał do mnie jedno zdanie, że to będzie dobry sezon i mam być o to spokojny - podkreśla menedżer Get Well Toruń, Jacek Frątczak.
Duńczyk ma być częścią nowego projektu, który pozwoli wrócić Aniołom do walki o czołowe lokaty w PGE Ekstralidze. W przypadku obcokrajowców zdarzały się przypadki, kiedy to przykładali oni większą wagę do walki o mistrzostwo świata niż do rozgrywek ligowych w Polsce.
Przykładu nie trzeba szukać daleko. Drugi nabytek torunian, Jason Doyle, zawalił na całego półfinał 2017 z Fogo Unią Leszno, gdyż koncertował się na walce o złoto IMŚ, które ostatecznie zdobył. Z Iversenem sprawa wydaje się prostsza, choć że będzie on startował w Indywidualnych Mistrzostwach Europy.
ZOBACZ WIDEO Organizacja meczu w PGE Ekstralidze
Reklamy już teraz atakują...
PUK, PUK, Panie Marzec, a gdzieś to Pan "koncertował" zamiast siedzieć na lekcj Czytaj całość