Oficjalnie: Kenneth Bjerre z kontraktem w Tarnowie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Peter Ljung i Kenneth Bjerre.
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Peter Ljung i Kenneth Bjerre.
zdjęcie autora artykułu

Grupa Azoty Unia Tarnów pod koniec października ustaliła warunki współpracy z Kennethem Bjerre. Duńczyk, podobnie jak jego rodak Nicki Pedersen, związał się we wtorek oficjalnie kontraktem z beniaminkiem PGE Ekstraligi.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla działaczy tarnowskiego klubu zatrzymanie Kennetha Bjerre było priorytetem. Nikt nie brał nawet pod uwagę innego scenariusza niż odnowienie umowy z Duńczykiem, który w minionym sezonie Nice 1. Ligi był liderem drużyny.

Bjerre jest już przywiązany do klubu z Tarnowa i sezon 2018 będzie jego czwartym z rzędu w barwach Grupa Azoty Unii.

Wcześniej kontrakty w Tarnowie podpisali już Artur Mroczka, Jakub Jamróg, Wiktor Kułakow, Patryk Rolnicki i Nicki Pedersen. Ważne umowy z Unią mają także młodzieżowcy Kacper Konieczny i Krystian Stefanów.

ZOBACZ WIDEO Prezes PGE Ekstraligi chwali Włókniarza Częstochowa

Źródło artykułu:
Czy Bjerre podjął dobrą decyzję, zostając w Tarnowie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
avatar
RECON_1
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może się mylę ale odnoszę wrażenie ze w Unii Bjerre stal się jakie takim bardziej otwartym zawodnikiem a nie odizolowanym jak do tej pory.  
avatar
Skam
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kapitan zostaje! To jedna z ważniejszych informacji.  
avatar
sympatyk żu-żla
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To mi się podoba choć nie wychowanek Tarnowa .Lecz kapitan z nominacji nie zostawił swego klubu i składu, Jak to zrobił wychowanek . Wielkie brawa i powodzenia na torze  
avatar
MrAB0604
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby Ci się w nadchodzącym sezonie wiodło wierny druhu. Liczymy na Twoje starty.  
avatar
RadaR RS-WD40
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żeby się nie okazało że Kildemand sezon konia i Tarnów u siebie nie do ugryzienia...