Kupił działkę i buduje tor w Przemyślu. Chcą u niego jeździć juniorzy Stali

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Patryk Wojdyło (w kasku niebieskim) goni rywala.
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Patryk Wojdyło (w kasku niebieskim) goni rywala.

Czy Stal Rzeszów i KSM Krosno będą miały konkurencję? Czy na wschodzie Polski powstanie nowy klub żużlowy? Na razie Maciej Gilowski, żużlowiec-amator, buduje minitor w Przemyślu. Ma jednak zielone światło na duży żużel na stadionie Polonii Przemyśl.

W tym artykule dowiesz się o:

- Kupiłem działkę w Przemyślu i buduję minitor - opowiada Maciej Gilowski. - Skąd pomysł? Jestem żużlowcem amatorem. Jak przez dziesięć lat mieszkałem w Szwajcarii, to jeździłem na weekendy do Lginia pod Zieloną Górą (tam znajduje się tor, którego właścicielem jest Tomasz Dutka - dop. red.), żeby trenować z innymi zapaleńcami.

Gilowski zapragnął jednak mieć coś swojego. Początkowo myślał o normalnym torze, ale ostatecznie stwierdził, że zrobi taki do miniżużla. Syn pana Macieja próbuje jeździć, więc będzie jak znalazł. - To nie będzie jednak tor dla mnie, czy dla syna - komentuje Gilowski. - Wszystko będzie działać formalnie. Zakładamy stowarzyszenie, po nowym roku wymyślimy nazwę i zrobimy pierwszy nabór do szkółki.

- To będzie szkolenie na zasadzie zabawy dla sześcio i siedmiolatków - opowiada Gilowski. - Do tego musi być instruktor żużlowy, dlatego zamierzam iść na kurs organizowany przez PZM. Taki minitor jest ciekawą sprawą. Bardzo pomaga zawodnikom doskonalić technikę jazdy. Juniorzy Stali Rzeszów już powiedzieli mi, że jak tor powstanie, to chcą przyjeżdżać i trenować.

Stal Rzeszów ma długi tor, więc nic dziwnego, że Patryk Wojdyło i Mateusz Rząsa chcą czasami wpaść do Przemyśla, żeby się pościgać. W przyszłości budowany właśnie minitor mógłby stanowić szkoleniowe zaplecze dla Stali czy KSM-u Krosno, bo te kluby znajdują się w pobliżu. Inna sprawa, że w Przemyślu też są widoki na dorosły żużel. - Jest zielone światło, by w przyszłości budować tor na stadionie Polonii. Na razie jednak skupiam się na wszystkim tym, co związane z minitorem - kończy Gilowski.

Minitor żużlowy w Przemyślu.
Minitor żużlowy w Przemyślu.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #4. Sławomir Majak: W kadrze mamy więcej indywidualności

Komentarze (36)
avatar
Staloviak
3.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swietny pomysl! Moze by taki minitor zrealizowac w Rzeszowie! Od lat chodzi nam po glowie zgloszenie takiego projektu do "Budzetu Obywatelskiego". Pierwszym krokiem jest znalezienie miejskiej d Czytaj całość
avatar
Stay Strong Grisza
2.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielka szkoda, że nie wybrano opcji z normalnym torem.
Już przykład Wałbrzycha powinien dać do myślenia. 
avatar
sandacz
2.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super! 
avatar
Kot Ulung
2.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajna sprawa! Podziwiam takich zapaleńców i życzę powodzenia! Sam kiedyś bym chciał złożyć żużlowke i spróbować się gdzieś... Tak dla zabawy i poczucia namiastki tej adrenaliny co nasi ulubień Czytaj całość
avatar
Mr Darek
1.12.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Super sprawa ! Powodzenia Panie Gilowski !!!