Australijczyk dołączył do Wolverhampton Wolves w trakcie minionego sezonu. Rory Schlein w składzie tej drużyny zastąpił Adama Skórnickiego, który nie osiągał satysfakcjonujących wyników w Premiership. Co ciekawe, działacze Wilków chcieli zakontraktować australijskiego żużlowca jeszcze przed startem tegorocznych rozgrywek, jednak strony nie doszły do porozumienia.
Postawienie na Schleina było dobrą decyzją zespołu z Wolverhampton. 33-latek był pewnym punktem Wolves, wykręcając w najwyższej klasie brytyjskich rozgrywek średnią biegową na poziomie 2,055. Z Australijczykiem w składzie Wilki dotarły aż do finału ligi, uznając ostatecznie wyższość Swindon Robins.
Po udanym sezonie działacze wicemistrzów Premiership nie mieli wątpliwości, by przedłużyć kontrakt ze Schleinem. To, co nie udało się rok temu, tym razem zakończyło się dla nich sukcesem. W środę poinformowano, że żużlowiec podpisał nową umowę i od przyszłorocznych rozgrywek będzie reprezentował drużynę z Wolverhampton.
Oprócz Schleina, w 2018 roku w barwach Wilków pojadą też na pewno Kyle Howarth i Sam Masters.
ZOBACZ WIDEO: Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"