Nie będzie hitów na inaugurację Ekstraligi? Są niepotrzebne

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: radość w szeregach Get Well. Paweł Przedpełski (z prawej) z menedżerem Jackiem Frątczakiem (z lewej)
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: radość w szeregach Get Well. Paweł Przedpełski (z prawej) z menedżerem Jackiem Frątczakiem (z lewej)

Kibice wyczekują z niecierpliwością na terminarz nowego sezonu PGE Ekstraligi. Czy już na inaugurację doczekamy się szlagierowych pojedynków? Zdaniem Michała Kuglera, byłego wiceprezesa Stali Gorzów, jest to niewskazane.

W tym artykule dowiesz się o:

W poprzednim sezonie najlepsza liga świata rozpoczęła zmagania od mocnego uderzenia. Już na starcie zaserwowano kibicom mecz pomiędzy Get Well Toruń a Cash Broker Stalą. Czy tym razem będzie podobnie i dla przykładu Fogo Unia Leszno podejmie na początku kwietnia Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra bądź klub z Gorzowa?

[tag=46756]

Michał Kugler[/tag] przyznaje, że nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania. - Planowanie hitów na inaugurację Ekstraligi uważam za zupełnie niepotrzebne. Przerwa zimowa w tej dyscyplinie jest tak długa, że kibice, którzy są spragnieni żużla, wypełnią stadion niezależnie od klasy rywala. To samo można powiedzieć o transmisjach telewizyjnych. Pierwsza kolejka, bez względu na układ meczów, powinna mieć świetną oglądalność - mówi były wiceprezes klubu z Gorzowa.

Swoją drogą, mecze mniejszego ciężaru na inaugurację powinny być w interesie samych klubów. - Hity są gwarantem świetnej frekwencji, więc dobrze byłoby zostawić takie mecze na dalszą fazę sezonu. Inauguracja jest świętem samym w sobie - dodaje Kugler.

Data pierwszej kolejki nowego sezonu nie jest jeszcze znana. Były wiceprezes Stali przyznaje, że najdogodniejszym terminem wydaje się mu sam początek kwietnia. Możliwe, że liga ruszy w święta wielkanocne, czyli w pierwszą niedzielę miesiąca.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob: Nikt nie będzie musiał mi robić zdjęć z ukrycia

Źródło artykułu: