Władysław Komarnicki. Stalowym piórem: Sparta i Get Well w zasięgu Stali. Najtrudniej będzie w Lesznie (felieton)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Zenon Plech odsłania swoją tablicę na stadionie Stali. W środku honorowy prezes Władysław Komarnicki.
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Zenon Plech odsłania swoją tablicę na stadionie Stali. W środku honorowy prezes Władysław Komarnicki.

- Jestem zadowolony z terminarza, jaki dostała Stal. Dobrze, że na inaugurację przyjedzie do nas tak mocny przeciwnik jak Get Well Toruń. Jeśli mamy się dowiedzieć, co prezentujemy po zimie, to na tle takiego rywala - uważa Władysław Komarnicki.

Stalowym Piórem to cykl felietonów Władysława Komarnickiego, byłego prezesa Stali Gorzów.

***

Szkoda, że sezon zaczyna się dopiero w kwietniu. Opublikowany w poniedziałek terminarz PGE Ekstraligi tylko wzmógł nasz apetyt przed nowym sezonem. Dostałem pytanie czy jestem zmartwiony terminarzem, jaki dostała Cash Broker Stal Gorzów. Mogę odpowiedzieć zupełnie szczerze, że moje odczucia są wręcz przeciwne. Jestem zadowolony, że tak to się wszystko ułożyło.

Dobrze, że na inaugurację przyjedzie do nas tak mocny przeciwnik jak
Get Well Toruń. Jeśli mamy się dowiedzieć, co prezentujemy po zimie, to na tle takiego rywala. W naszej drużynie doszło do pewnych przetasowań, a nowy zamysł, jak ustawić zespół, mają zapewne trenerzy. Mecze z torunianami, a także późniejsze wyjazdy, to szansa na to, by wszelkie mankamenty umiejętnie wychwycić.

Myślę, że Stal i Get Well to na papierze podobny poziom i w nadchodzącym sezonie możemy ze sobą sąsiadować w tabeli. Nie mam nic przeciwko temu, by inauguracja była zacięta i obfitowała w emocje. Dobrze, że startujemy z ligą tydzień po świętach. Weekend 6-8 kwietnia to idealna data na pierwszą kolejkę w lidze.

Liczę, że zaczniemy sezon od wygranej nad Get Well, a potem pójdziemy za ciosem i zdobędziemy punkty na wyjeździe. W Lesznie będzie szalenie ciężko, ale we Wrocławiu możemy jak najbardziej powalczyć.

Władysław Komarnicki

ZOBACZ WIDEO: Lekarz sugerował Gollobowi zakończenie kariery. "To był pierwszy dzwonek, powinienem był zareagować"

Źródło artykułu: