Pracowita zima Tobiasa Buscha. Po raz kolejny będzie startował na lodzie

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Tobias Busch
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Tobias Busch

Niemiecki zawodnik, Tobias Busch, szósty sezon z rzędu reprezentował będzie KSM Krosno. Zimą z pewnością nie będzie się nudził, ponieważ po raz kolejny spróbuje swoich sił w ice speedwayu.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=8045]

Tobias Busch[/tag] zadebiutował na lodowych torach 10 grudnia 2016 roku w rosyjskim Słobodskoj. Warto jednak w tym momencie zaznaczyć, że mowa o ice speedwayu, a nie żużlu na lodzie, który oglądać można przy okazji tzw. gal lodowych.

- Uznałem, że to interesujące i chciałem spróbować. Na początek chciałem tylko potrenować i wziąć udział w kilku turniejach. Udało mi się zająć czwarte miejsce w Indywidualnych Mistrzostwach Niemiec, co było dla mnie wielkim sukcesem - opowiada Busch o swoich początkach.

29-latek zamierza kontynuować starty w ice speedwayu. Był nawet na zgrupowaniu, które odbywało się na początku grudnia w Kamieńsku Uralskim. Na tę chwilę Niemiec nie stawia sobie konkretnych celów związanych z tą odmianą żużla. - Zobaczymy, co wydarzy się w trakcie i po zgrupowaniu. Moim głównym celem wciąż jednak pozostaje dobra zabawa.

Tobias Busch powinien mieć więcej okazji do startów niż w debiutanckim sezonie. Niemiec związał się kontraktem z Rospiggarną Hallstavik, która startuje w szwedzkiej Isracingserien. - Mike Turnberg, który znał się dobrze z moim tatą, a także którego ja znam z klasycznego żużla, zapytał mnie, czy chciałbym wziąć udział w kilku turniejach. Zgodziłem się i będę w jednym zespole z Maxem Niedermaierem - powiedział 29-latek. Być może wystartuje już w pierwszej rundzie, którą zaplanowano na 5 stycznia.

W ice speedwayu od lat królują Rosjanie, którzy wygrywają wszystko. Zdaniem niemieckiego zawodnika taki stan będzie utrzymywał się jeszcze długo. - Nie ma szans na pokonanie Rosjan. Uważam, że to zależy od mentalności. Mamy przecież taki sam sprzęt, te same silniki, czasem nawet lepsze. Rosyjscy zawodnicy jednak zdają się myśleć "zwycięstwo albo zesłanie na Syberię" i to jest duży problem dla ich rywali - ocenił Tobias Busch.

ZOBACZ WIDEO KSW 41: wzruszający gest dla Tomasza Golloba
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (0)