- W finale miałem bardzo dobry start, ale potem poszedłem za szeroko i wytraciłem całą szybkość. Jestem jednak zadowolony ze swojej zdobyczy punktowej. Tak jak mówiłem już wcześniej - to dopiero pierwszy turniej w tym roku, do końca mistrzostw jeszcze daleka droga, ale teraz będę już mądrzejszy jeśli chodzi o ustawienia moich motocykli. Znalazłem kilka naprawdę mocnych silników i mam nadzieję, że za dwa tygodnie w Lesznie również będę w czołówce - powiedział Adams.
Źródło artykułu: