Ivacic wie, że rywalizacja o skład w Bydgoszczy będzie bardzo trudna. Nie zraża się tym jednak. - Zdaję sobie sprawę, że wielu żużlowców podpisało w Polonii umowy. Cieszę się jednak ze swojej szansy, którą postaram się wykorzystać. Nie mogę się doczekać marcowych sparingów. Chcę pojechać w jak największej ilości biegów, aby potwierdzić przydatność do zespołu. To zaszczyt, że dostałem taką możliwość - nie ukrywa słoweński zawodnik.
Matic Ivacic jest już w trakcie przygotowań do sezonu. Mają one zwiększyć jego szanse na występy w Polonii. - Zacząłem przygotowania już pod koniec października, tak więc za mną już dwa miesiące ćwiczeń. Teraz czekam już tylko na treningi na torze, które lubię oczywiście najbardziej - przyznał.
Nowy nabytek Polonii nie widzi problemu w tym, że do tej pory nie miał okazji startu na obiekcie przy ulicy Sportowej. Uczynił to, co chociażby Dimitri Berge i odrobił zadanie domowe, oglądając filmy. - Nigdy nie miałem okazji startować w Bydgoszczy. Obejrzałem jednak sporo nagrań z zawodów. Tor wydaje się interesujący i obiecujący. Można się na nim dobrze ścigać - zauważył Ivacić.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob prezesem Polonii? "To musi być poważna propozycja, bo na niepoważne rzeczy nie mamy czasu"