Panująca w Polsce pogoda sprzyja pracom remontowym na stadionie w Grudziądzu, co jest niewątpliwie dobrą informacją dla MRGARDEN GKM-u. Jeśli korzystne warunki atmosferyczne utrzymają się, a modernizacja obiektu przebiegnie zgodnie z założeniami, żółto-niebiescy w marcu będą mogli wyjechać na tor. Jeśli optymistyczny scenariusz nie dojdzie jednak do skutku, wyjściem awaryjnym będą treningi w Niemczech.
W planach szóstej drużyny PGE Ekstraligi są cztery sparingi przed zbliżającym się sezonem, w tym dwa na stadionie w Grudziądzu. W spotkaniach kontrolnych grudziądzanie mają zmierzyć się ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk i Get Well Toruń. Dwumecz z gdańską ekipą zaplanowano na 17 i 18 marca.
- Czy dojdą do skutku? Co roku zadajemy sobie takie pytanie. Chciałbym, aby się odbyły. Na początku marca będziemy mądrzejsi. Pogoda jest ważna, ale także odbiór naszego toru. Stadion jest w remoncie i ważne, aby został odebrany odpowiednio wcześniej. Jest też jeszcze inna kwestia. Mają wejść przepisy, że na każdym sparingu powinien być obecny sędzia. Jeśli zaczną obowiązywać, obiekt bezwzględnie musi być odebrany - mówi Robert Kempiński w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
Sprawdzianem formy dla żużlowców MRGARDEN GKM-u ma być też turniej Krzysztofa Buczkowskiego, który wstępnie planowany jest na 24 marca. Na pewno nie wystąpią w nim jednak żużlowcy Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa, bo to właśnie z ekipą spod Jasnej Góry grudziądzanie zainaugurują tegoroczne zmagania w PGE Ekstralidze.
ZOBACZ WIDEO Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"
5 kwietnia pojedziemy z sąsiadami u nas , kilka dni przed inauguracją sezonu ligowego .