To, że Jason Doyle dopiero startuje z przygotowaniami pod kątem zbliżającego się wielkimi krokami sezonu, nie może nikogo dziwić. Australijczyk w grudniu przeszedł operację stopy, po której musiało minąć sześć tygodni, by mistrz świata mógł rozpocząć treningi.
- Jeśli chodzi o Jasona, to kończy w tej chwili rehabilitację po operacji. Jestem o niego spokojny. Znam jego wyniki wydolnościowe i wiem, na jakim poziomie funkcjonuje. Jeszcze w tym tygodniu ma rozpocząć właściwe przygotowania do sezonu - uspokaja Jacek Frątczak w rozmowie z ddtorun.pl.
O ile forma Doyle'a może stać pod małym znakiem zapytania, to menedżer Get Well Toruń na pewno nie musi martwić się o kondycję fizyczną drugiego z nowych zawodników toruńskiego klubu, Rune Holty. Norweg z polskim paszportem trenuje na pełnych obrotach.
- Rune Holta przebywa w swoim miejscu zamieszkania w Andorze. Codziennie biega, trenuje, ćwiczy. O jego kondycję fizyczną jestem spokojny. Patrząc na jego parametry wydolnościowe, życzyłbym każdemu 44-latkowi takiej formy. W jego przypadku nie ma większych deficytów - ocenia Frątczak.
Przypomnijmy, że oprócz Doyle'a i Holty, podczas okresu transferowego do Get Well Toruń trafił także Niels Kristian Iversen. W barwach Aniołów w przyszłym sezonie pojadą również Chris Holder, Jack Holder i Paweł Przedpełski, a kontrakt warszawski z toruńskim klubem posiada Grzegorz Walasek.
ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"