Jeden z ekspertów naszego portalu, Michał Kugler stwierdził ostatnio, że Falubaz Zielona Góra może spaść w nadchodzącym sezonie do Nice 1. Ligi Żużlowej. Wskazał w swojej argumentacji na małą liczbę mocnych zawodników (Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz). Stwierdził, że drużynę z Zielonej Góry może wyprzedzić w końcowym rozrachunku nawet tarnowska Unia.
Z opinią byłego wiceprezesa Cash Broker Stali Gorzów nie zgadzają się inni eksperci. - Myślę, że Michał Kugler grubo przesadził. Falubaz może nie wejść do play-offów, ale spadek? Nic, ale to nic za tym nie przemawia - mówi ekspert stacji nSport+, Wojciech Dankiewicz.
Zielonogórzanie mogliby znaleźć się w tarapatach, gdyby dotknęła ich plaga kontuzji. Nasz rozmówca zwraca jednak uwagę, że akurat w tym aspekcie Falubaz wydaje się być odpowiednio zabezpieczony. W kadrze zespołu są przecież tacy zawodnicy jak Martin Smolinski, Jacob Thorssell czy Mads Hansen.
- Falubaz ma szeroką kadrę i w razie kontuzji czy gorszej formy jednego z podstawowych zawodników, będzie miał spore pole manewru. Jest to na pewno spory atut tego zespołu. Myślę, że choćby z tego względu spadek zielonogórzan jest bardzo mało prawdopodobny. W razie pożaru, będzie kim go ugasić - kwituje Dankiewicz.
ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja