Oskar Bober zostanie legendą Motoru Lublin? Ekspert uważa, że to możliwe

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Oskar Bober w akcji
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Oskar Bober w akcji

Oskar Bober po nieudanym szturmie na PGE Ekstraligę wraca do Nice 1. LŻ i zdaniem Lecha Kędziory ma wszystko, aby stać się czołowym zawodnikiem ligi. – Wiele na to wskazuje, że zostanie lubelskim matadorem – mówi trener ekipy z Gdańska.

Po dobrych występach w barwach Orła Łódź wszystko wskazywało na to, że Oskar Bober ma szansę na to, aby szturmem zdobyć PGE Ekstraligę. Tak się jednak nie stało, a sam zawodnik szybko został wypożyczony do Speed Car Motoru Lublin, w którym był jednym z liderów i poprowadził Koziołki do awansu do Nice 1.LŻ.

Po sezonie wiele wskazywało na to, że zawodnik zostanie na kolejny rok w Betard Sparcie Wrocław, w której miał realną szansę na podstawowy skład. Jednak o swojego wychowanka skutecznie powalczył Speed Car Motor Lublin i to właśnie barw Koziołków będzie bronił Bober. Czy zawodnik ma szansę stać się czołowym zawodnikiem Nice 1. Ligi Żużlowej?

- Pamiętam Oskara sprzed kilku lat, gdy był początkującym juniorem. Wówczas uznawano go za ogromny talent, jeden z największych w lubelskim żużlu w ostatnich latach. Sam byłem jego trenerem w czasie, gdy trafił do Orła Łódź i zdecydowanie mogłem na niego liczyć - mówi w materiale na oficjalnej stronie Zdunek Wybrzeża Gdańsk, trener Lech Kędziora.

Trener Zdunek Wybrzeża Gdańsk podkreśla, że ostatni rok w wykonaniu jego byłego podopiecznego był co najmniej dziwny. - Byłem jednym z tych, którzy byli zwolennikiem, by spróbował swoich sił w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niestety wrocławskie powietrze mu nie sprzyjało, a Rafał Dobrucki nie miał w jego osobie ważnej postaci reprezentacji Polski. Zdziwiłem się gdy zobaczyłem, że w ostatnim roku juniora Sparta go oddaje i wraca do Lublina - mówi Kędziora.

Lech Kędziora podkreśla, że mimo tych perturbacji wychowanek lubelskiego klubu może stać się jedną z gwiazd tej klasy rozgrywkowej. - Wraz z Wiktorem Lampartem mogą stanowić niesamowicie silną parę młodzieżowców. A co dalej? Wiele na to wskazuje, że zostanie lubelskim matadorem - mówi trener Zdunek Wybrzeża Gdańsk. - Z jednej strony fajnie, z drugiej jednak oczekiwałem po nim więcej - podsumowuje Kędziora.

ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja

Komentarze (35)
avatar
Forest
5.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ma charakteru, albo zlych doradcow. Po niezlym sezonie w Orle sodowka i zdobywanie extra. Lepiej wypadaja Lampart i Misiek, bo nie rzucaja sie z motyka na slonce. 
avatar
LEGION STAL
5.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Sportowe fakty idą już w totalną paranoje. Po kilku meczach robią z gryzonia legendę. 
avatar
sympatyk żu-żla
5.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oskar mógł jechać cały czas w Lublinie lepiej by na tym wyszedł niż przenosić się do Wrocławia co na dobre juniorowi nie wyszło. Gdyż był wypożyczany do swego macierzystego klubu.Ktoś chłopakow Czytaj całość
avatar
chlopczysko
5.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mnie się wydaje, że legendą w Lublinie jest M, Kępa, J. Głogowski, D. Śledź, R. Dados, ale Bober, hm to narazie taki Pawelec, albo Muszyński obecnych czasów solidny ale nie legenda. 
avatar
Zawsze My
5.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
a ja mu życzę, aby był w Lublinie jak Jaguś w Toruniu...