Sławomir Kryjom nie ukrywa, że postawa Emila Sajfutdinova w Grand Prix Czech wywarła na nim silne wrażenie - Jego dyspozycja w Pradze była niewątpliwie jedną z największych niespodzianek turnieju. Tak naprawdę, jeszcze przed sezonem można było przypuszczać, że Emil nie będzie w Grand Prix statystą. To jeden z najjaśniejszych talentów ostatnich lat. Ma niesamowite umiejętności, bardzo szybki sprzęt i jest wyjątkowo odważny. Te cechy już dziś czynią go znakomitym żużlowcem. Nie uważam jednak żebyśmy mogli upatrywać go w gronie faworytów do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. Myśle, że temu zawodnikowi brakuje jeszcze doświadczenia, które pozwoliłoby mu systematycznie walczyć o czołowe lokaty. Podejrzewam jednak, że w poszczególnych turniejach będzie odnosił sukcesy.
Ofensywny styl jazdy Rosjanina bardzo podoba się kibicom. Zdaniem Sławomira Kryjoma Sajfutdinov sporo wniósł do cyklu Grand Prix - On swoim stylem jazdy nadaje rywalizacji w Grand Prix kolorytu, którego w ostatnich latach brakowało. To dobrze dla cyklu, bo stawał się on w ostanich latach coraz bardziej przewidywalny. Styl Emila Sajfutdinova przypomina mi jazdę Nickiego Pedersena, kiedy ten był w wieku Rosjanina. Czasami prowadzi go po torze w większym stopniu serce niż umiejętności. Jestem jednak daleki od przypinania temu młodemu żużlowcowi łatki brutala. Nie potrafiłbym wskazać zawodników, którzy po jego akcjach poważnie ucierpieli. Na pewno mamy do czynienia z żużlowcem, który nie jest jeszcze w pełni ukształtowany. Jego talent wróży mu wielka karierę.