Janowski przebierał się w damskie ciuszki! Kolejny żużlowiec pod wykrywaczem kłamstw

WP SportoweFakty / Maciej Kmiecik / Zgrupowanie żużlowej reprezentacji Polski.
WP SportoweFakty / Maciej Kmiecik / Zgrupowanie żużlowej reprezentacji Polski.

Maciej Janowski dał się podłączyć do wykrywacza kłamstw. To projekt Red Bulla, sponsora zawodnika. Taryfy ulgowej jednak nie było. Janowski zmierzył się z serią trudnych, intymnych pytań.

Macieja Janowskiego trudno zbić z tropu. Kiedy jednak zawodnika Betardu Sparty Wrocław podłączono do wykrywacza kłamstw i zadano mu serię trudnych pytań, to ciężko myślał nad odpowiedziami. Nagranie przebiegło jednak bez ekscesów.

- Czy przebierałeś się kiedyś w damskie ciuszki? - usłyszał Janowski i nastąpiła dłuższa chwila milczenia. W końcu zawodnik wypalił: - Tak, oczywiście. Co roku na Sylwestra! - wybrnął skutecznie kapitan reprezentacji Polski.

Spryt żużlowca okazał się pomocny przy kolejnym pytaniu. - Całowałeś się kiedyś, nie znając jej imienia? - zapytano. - A jak nie pamiętałem? To też się liczy? - dociekał Janowski.

Janowski mógł uniknąć odpowiedzi na najtrudniejsze jego zdaniem pytanie korzystając z koła ratunkowego. Skorzystał z niego, kiedy usłyszał, że ma mówić o "akcji na tylnym siedzeniu".

Najlepszy był jednak finał, kiedy Janowski otrzymał pytanie, czy wykrywacz kłamstw jest prawdziwy. - Nazywam się Maciej Janowski - wyrecytował zawodnik, a lampka wykrywacza zaświeciła się na czerwono, co znaczyło, że urządzenie jest fałszywką. - Na bank ktoś ma pilot z tyłu - pogroził palcem żużlowiec na zakończenie.

ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat? Prawdopodobnie najgrubszym facetem jakiego widzieliście

Źródło artykułu: