Pięć kamer, studio i wywiady w parku maszyn. Tak mogłyby wyglądać transmisje z drugiej ligi

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Kevin Fajfer, Adrian Bialk, Frederik Jakobsen
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Kevin Fajfer, Adrian Bialk, Frederik Jakobsen

Telewizja SabmarTV cały czas prowadzi rozmowy z klubami drugiej ligi o transmisjach internetowych w sezonie 2018. Producent Marcin Wypiór zdradza, na co mogliby liczyć kibice, gdyby udało dojść się do porozumienia.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nasza oferta jest jawna, bo trafiła już zarówno do klubów jak i PZM. Gwarantujemy pięć kamer, z czego jedną bezprzewodową. Do tego komentator wraz z ekspertem, dziennikarz w parku maszyn przeprowadzający wywiady, a na wybranych meczach także studio meczowe, w którym mógłby pojawić się prezes lub inny działacz czy samorządowiec. Do tego pełna grafika i powtórki z czterech kamer. Transmisja byłaby dostępna dla wszystkich widzów bez żadnych ograniczeń - mówi nam Marcin Wypiór, producent SabmarTV.

Jakie są oczekiwania telewizji? Do czego byłyby zobowiązane kluby? - Oczekujemy dobrej współpracy, miejsca na stadionie i zasilania 220V. Więcej wymagań nie mamy - tłumaczy producent, który ma nadzieję, że ostatecznie uda dojść się do porozumienia z kilkoma klubami w sprawie transmisji.

- Czołowe kluby z drugiej ligi są nadal żywo zainteresowane tematem - wyjaśnia Wypiór. - Mam na myśli Ostrów, Rzeszów i Rawicz. Musimy tylko dograć kilka szczegółów. Chodzi o ustalenie, czy jeśli pokażemy mecz w Ostrovii ze Stalą Rzeszów rozgrywany w Ostrowie, to możliwa będzie również transmisja z rewanżu tej rywalizacji. Propozycja jest taka, żeby w każdym z klubów gościć cztery razy. Na ten moment nic nie jest przesądzone - dodaje producent.

Dlaczego inne kluby nie chcą transmisji w SabmarTV? - Powody są różne. Niektórzy chcą podpisać umowę z telewizją regionalną, innym ktoś proponuje pay-per-view i gwarantuje z tego tytułu dochody. Naszym zdaniem jest to nierealne, ale jeśli ktoś chce próbować, to życzymy oczywiście wszystkiego najlepszego - podsumowuje Wypiór.

Na ten moment nie wiadomo również, co z innymi imprezami, które mogłaby pokazać Sabmar.TV. - GKSŻ poinformowała nas, że telewizja, która dostanie prawa do drugiej ligi, otrzyma także pakiet rozgrywek mistrzowskich organizowanych przez PZM, które zostały jeszcze do rozdysponowania. Prawa nie zostały jednak przyznane, więc wysłaliśmy oddzielne pismo z zapytaniem w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź. O szczegółach będziemy informować na bieżąco - podsumowuje Wypiór.

ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat? Prawdopodobnie najgrubszym facetem jakiego widzieliście

Źródło artykułu: