Hit dla Aniołów - relacja z meczu Unibax Toruń - Unia Leszno 48:42

Chyba żaden kibic czarnego sportu nie mógł narzekać na brak emocji w meczu na szczycie Speedway Ekstraligi pomiędzy Unibaksem Toruń a Unią Leszno. Drużyna gospodarzy nie zawiodła swoich sympatyków i w pierwszym spotkaniu na nowym stadionie pokonała leszczyńskie "Byki".

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Mecz rozpoczął się od podwójnego zwycięstwa gości. Jurica Pavlic i Przemysław Pawlicki po atomowym starcie szybko poradzili sobie z toruńską parą juniorów Mateuszem Lampkowskim i Matejem Kusem. W drugim biegu zawodnik gości - Adam Shields nie wytrzymał nerwowo i wjechał w taśmę. W powtórce najlepszy okazał się Leigh Adams, dla którego był to 250. mecz w polskiej ekstraklasie. Trzecia gonitwa przyniosła kolejną dawkę emocji, bowiem na wyjściu z pierwszego łuku przewrócił się nieatakowany przez nikogo Damian Baliński. Doświadczony zawodnik leszczyńskiej Unii został wykluczony z powtórki przez sędziego Andrzeja Terleckiego. Osamotniony Krzysztof Kasprzak nie potrafił rozdzielić toruńskiej pary. Chris Holder oraz Robert Kościecha przy owacji 15 tysięcznej publiczności przywieźli dla swojego zespołu pięć "oczek".

Kolejne trzy wyścigi były bardzo wyrównane i zakończyły się podziałem punktów. W piątym biegu australijski zawodnik Leigh Adams uzyskał najlepszy czas i został rekordzistą toru. W nagrodę za ten wyczyn obcokrajowiec Unii Leszno otrzymał nagrodę w wysokości pięciu tysięcy złotych, ufundowaną przez prezydenta Torunia - Michała Zaleskiego.

Przełomowym momentem meczu była siódma gonitwa. To wtedy żużlowcy z grodu Kopernika po raz pierwszy objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca zawodów. Torunianie znakomicie rozegrali pierwszy łuk i Ryan Sullivan wspólnie z Adrianem Miedzińskim pokonali Jarosława Hampela. Podopieczni Jana Ząbika w kolejnych biegach spisywali się coraz lepiej. Dziewiąty wyścig zakończył się zwycięstwem Unibaksu w stosunku 4:2. Krzysztof Kasprzak skrzętnie wykorzystał błąd Ryana Sullivana, który na drugim łuku ostatniego okrążenia wpadł w koleinę i minimalnie przegrał z leszczynianinem. W kolejnym biegu ponownie lepsi okazali się toruńscy żużlowcy. Ogromną wolą walki wykazał się Jarosław Hampel, który przez cztery okrążenia próbował pokonać Roberta Kościechę.

W wyścigu jedenastym Adama Shieldsa zastąpił Krzysztof Kasprzak, zaś za Damiana Balińskiego pojechał Leigh Adams. Leszczynianie nie potrafili jednak pokonać Adriana Miedzińskiego, który w meczu był jednym z najlepszych zawodników Unibaksu. W przedostatnim wyścigu pierwszy linię mety pokonał Wiesław Jaguś. Drugie miejsce zajął Krzysztof Kasprzak, który stoczył fantastyczną walkę z Robertem Kościechą. Bieg piętnasty w ładnym stylu wygrali podwójnie Jarosław Hampel oraz Leigh Adams. Parę leszczyńskich "Byków" przez dwa okrążenia próbował rozdzielić Chris Holder, który musiał uznać wyższość zawodników Czesława Czernickiego.

- To były wyśmienite zawody - stwierdził po meczu Jan Ząbik. - Kibice jak zawsze nie zawiedli i gorąco nas dopingowali. Dziękuję władzom miasta za nowy stadion. Przed meczem założyłem się z prezesem, że wygramy 48:42 i takim wynikiem zakończył się mecz. Na początku nasi zawodnicy mocno się stresowali, ale z upływem czasu radziliśmy sobie coraz lepiej. Po raz kolejny wszyscy pojechali równo, dzięki czemu wygraliśmy - zakończył szkoleniowiec Unibaksu Toruń.

Byliśmy dzisiaj świadkami znakomitego widowiska. Na Moto Arenie Toruń im. Mariana Rosego atmosfera była niezwykle gorąca. Kibice obu drużyn przez cały mecz głośno dopingowali swoich ulubieńców. Z pewnością najbardziej wybredni fani żużla nie mogli narzekać na brak walki.

- Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Byli dzisiaj od nas lepsi. Nasi zawodnicy pojechali bardzo dobrze, jednak Toruń był bardziej wyrównanym zespołem. Ten tor jest lepszy od poprzedniego, ponieważ pozwala na walkę na dystansie - powiedział trener Unii Leszno.

Unia Leszno:
1. Leigh Adams (3,3,2,2,3,3) 16
2. Adam Shields (t,0,1*) 1+1
3. Damian Baliński (w,1*,0) 1+1
4. Krzysztof Kasprzak (1,2,2,1*,1,2) 9+1
5. Jarosław Hampel (3,1,1,3,0,2*) 10+1
6. Przemysław Pawlicki (2*,0,0,d) 2+1
7. Jurica Pavlic (3,0,0) 3

Unibax Toruń:
9. Ryan Sullivan (2,3,1,0) 6
10. Adrian Miedziński (1*,2*,3,3,0) 9+2
11. Chris Holder (3,2,3,2,1) 11
12. Robert Kościecha (2*,1*,2*,2,1) 8+3
13. Wiesław Jaguś (2,3,3,0,3) 11
14. Mateusz Lampkowski (1,1*,0,0,1) 3+1
15. Matej Kus (0)

Bieg po biegu:
1. Pavlic, Pawlicki, Lampkowski, Kus 1:5
2. Adams, Sullivan, Miedziński, Pavlic 3:3 (4:8)
3. Holder, Kościecha, Kasprzak, Baliński (u/w) 5:1 (9:9)
4. Hampel, Jaguś, Lampkowski, Pawlicki 3:3 (12:12)
5. Adams, Holder, Kościecha, Shields 3:3 (15:15)
6. Jaguś, Kasprzak, Baliński, Lampkowski 3:3 (18:18)
7. Sullivan, Miedziński, Hampel, Pawlicki 5:1 (23:19)
8. Jaguś, Adams, Shields, Lampkowski 3:3 (26:22)
9. Miedziński, Kasprzak, Sullivan, Baliński 4:2 (30:24)
10. Holder, Kościecha, Hampel, Pavlic 5:1 (35:25)
11. Miedziński, Adams, Kasprzak, Jaguś 3:3 (38:28)
12. Adams, Holder, Lampkowski, Pawlicki (d2) 3:3 (41:31)
13. Hampel, Kościecha, Kasprzak, Sullivan 2:4 (43:35)
14. Jaguś, Kasprzak, Kościecha, Hampel 4:2 (47:37)
15. Adams, Hampel, Holder, Miedziński 1:5 (48:42)

NCD - Leigh Adams 58,06 sek. w V wyścigu
Sędziował: Andrzej Terlecki
Widzów: 15 tys.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×