Władysław Komarnicki: chciał być pilotem. Marzy, żeby zagrać jeszcze z Gollobem w tenisa (kwestionariusz Pivota)

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Andrzej Grodzki, Władysław Komarnicki
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Andrzej Grodzki, Władysław Komarnicki

Jaki naprawdę jest Władysław Komarnicki? Czego nie lubi, co go nakręca, co chciałby usłyszeć od Boga po przekroczeniu bram nieba? Sprawdź, jak były prezes gorzowskiej Stali poradził sobie z kwestionariuszem Pivota.

Władysław Komarnicki to były prezes, a obecnie prezes honorowy Stali Gorzów. Poza tym senator, a w przeszłości przedsiębiorca w branży budowlanej. Działalność gospodarczą prowadził od 1990 roku. Ma żonę, dwójkę dzieci i czwórkę wnucząt. Córka ma 48 lat, prowadzi prywatną kancelarię prawną. Syn - lat 45 jest biznesmenem. W wolnym czasie zapalony tenisista. Na korcie spędza każdą wolną chwilę.

Władysław Komarnicki odpowiada na pytania kwestionariusza Pivota:

Jakie jest twoje ulubione słowo? Musimy to zrobić!
Jakie jest twoje najmniej ulubione słowo? Nie damy rady.
Co cię kręci? Pojedynek na korcie.
Co cię nie kręci? Głupie rozmowy.
Jaki dźwięk lub hałas kochasz? Piękną muzykę i słowa ulubionych wykonawców.
Jakiego dźwięku lub hałasu nienawidzisz? Zgrzytu zębami przy posiłkach.
Jakie jest twoje ulubione przekleństwo? Kurczę i gów**.
Jakiego zawodu poza twoim własnym chciałbyś spróbować? Pilota.
Jakiego zawodu nie chciałbyś wykonywać? Lekarza.
Jeśli Niebo istnieje, co chciałbyś usłyszeć od Boga, gdy dotrzesz do Bram Raju? Za to wszystko, co zrobiłeś możesz spotkać się z rodzicami, a kiedyś zagrasz tu z Gollobem w tenisa.

"Kwestionariusz Pivota" jest bodaj najbardziej znaną adaptacją słynnego kwestionariusza Prousta, uchodzącego za jeden z pierwszych testów osobowości. Pytania do niego ułożył znany francuski dziennikarz kulturalny Bernard Pivot.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Komentarze (6)
avatar
speed01
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Chciałby być pilotem? A ja myślałem, że zawsze chciał być marnym POlitykierem... 
avatar
KATO-OSTAFA NIE CZYTAM
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
wy do nieba towarzyszu? 
avatar
yes
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
na ryby z cygarem się nie wybiera :)
Ten tenis to ma być w niebie...
Pilotem chcialby być/chciałby spróbować, a nie chciał być.