We wtorek Falubaz Zielona Góra odjechał pierwszy w tym roku trening na swoim torze. Można powiedzieć, że ekipa z Winnego Grodu wykorzystała jednodniowe okienko pogodowe, bowiem w środę sypał śnieg, kiepskie są ponadto prognozy na kolejne dni.
Nic zatem dziwnego, że zielonogórzanie nie pojadą zaplanowanego na piątek sparingu z Betardem Spartą Wrocław. Po opadach tor znów potrzebuje kilku dni słońca, by nadawał się do jazdy.
Jak informuje serwis Falubaz.com, pod znakiem zapytania stoi ponadto rewanż między Betardem Spartą a Falubazem, który miał odbyć się we Wrocławiu 2 kwietnia. Termin meczu kontrolnego może ulec zmianie.
ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat?