Cierniak: Mądra decyzja. W piątek ciężko byłoby rozegrać mecz z Falubazem

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Jakub Jamróg i Mirosław Cierniak
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Jakub Jamróg i Mirosław Cierniak

Ekstraliga Żużlowa przełożyła mecz Grupy Azoty Unii z Falubazem z piątku na niedzielę. Tarnowianie dotąd nie wyjechali na swój tor, dopiero w środę mają odbyć pierwszy trening, więc są zadowoleni z decyzji.

- W piątek ciężko byłoby rozegrać mecz z Falubazem - mówi nam menedżer Grupy Azoty Unii Tarnów Mirosław Cierniak. - Walczymy o najwyższe cele, więc muszą być takie warunki, żeby jedna i druga drużyna mogły normalnie jechać. Jeśli wynik ma się rozstrzygnąć na torze, to musi on być normalny. Jazda w piątek nie byłaby fair, więc przełożenie meczu na niedzielę jest mądrą decyzją.

Cierniak o tym nie mówi, ale wielu ekspertów podkreślało, że dla Unii spotkanie otwierające sezon może być kluczowe. Przegrana z Falubazem Zielona Góra mogłaby ustawić tarnowski zespół od razu na straconej pozycji. Nic dziwnego, że beniaminek cieszy się z przełożenia rywalizacji. Zwłaszcza, że w tym roku jeszcze nie miał okazji do trenowania na domowym torze.

- Dotąd faktycznie nie trenowaliśmy, ale ciągle coś robimy - opowiada Cierniak. - Toromistrzowie są pod parą niemal dwadzieścia cztery godziny na dobę. Każde okno pogodowe zostało przez nas wykorzystane do zbronowania i osuszenia toru. Kiedy z kolei na torze pojawiał się śnieg, to natychmiast go zgarnialiśmy. We wtorek wykonamy ostatnie prace, a na środę mamy zaplanowany pierwszy w tym roku trening na torze w Tarnowie.

- Dopiero po środowym treningu przekonamy się, czy wszystko z torem jest w porządku, czy też potrzebuje on dodatkowych prac - komentuje Cierniak. - Mamy nadzieję, że będzie dobrze, bo od czwartku do soboty planujemy kolejne treningi. Chcielibyśmy też odjechać jakiś sparing, bo dotąd zaliczyliśmy tylko jeden, w Gdańsku. Mamy też za sobą trzy dni intensywnych treningów w Gorican. Najbardziej objeżdżeni z naszych zawodników są Bjerre i Kildemand, którzy brali udział w zawodach w Anglii.

ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat?

Komentarze (11)
avatar
Rychu GKM
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten młody Cierniak co zdał w Grudziądzu licencję to jego syn? 
avatar
sympatyk żu-żla
3.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie spisywał bym Tarnów na straconej pozycji Jak w tamtym sezonie Częstochowę a kto inny miał spaść .Spadł koś inny. Tarnów powodzenia. Szukać juniora dobrego będzie bez niego bardzo ciężko/ 
Marcinb4gw
3.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dla Tanowa to bardzo dobrze jak ma nie byc w telewizji :)Ale jak sie czuja kibice z Z.G nikt nie pytał. 
Emmanuel Oyayebie
3.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Cierniak: "walczymy o najwyższe cele" hahahahaha 
avatar
Henryk
3.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Uważam, iż w Tarnowie zapowiada się jednak ładny i wyrównany meczyk a Falubaz Zielona Góra, jako Gość, nie stoi na straconej pozycji z Unią Tarnów.