Do kolizji, w efekcie której Steve Worrall doznał kontuzji nogi, doszło podczas piątkowego meczu Championship między Scunthorpe Scorpions a Redcar Bears. W 10. gonitwie Jonas B. Andersen wywiózł w płot rywala, a w wyniku upadku Brytyjczyk doznał złamania kości piszczelowej i strzałkowej.
Poświęciłem wiele czasu, pracy i pieniędzy, bo to ma być dla mnie wielki sezon. A tu zdarzył się wyścig z samolubnym, zdesperowanym idiotą - zrugał Duńczyka Worrall.
Brytyjczyk na pewno nie wystąpi w spotkaniu Stainer Unii Kolejarza Rawicz z KSM-em Krosno. - Nie wiem, jak długo potrwa rehabilitacja. Więcej dowiem się w poniedziałek, gdy zmniejszy się obrzęk. Wiem natomiast jedno: wrócę silniejszy! - dodał Worrall.
Worrall ma być w tym roku jednym z liderów Stainer Unii Kolejarza Rawicz. W minionym sezonie w 2. Lidze Żużlowej zawodnik wykręcił średnią biegową na poziomie 1,619.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018