- Ciężko mi w tej chwili cokolwiek powiedzieć. Decyzję o mojej zdolności do startu podejmą lekarze. Samopoczucie jest dobre, ale pełnej sprawności kontuzjowanego barku jeszcze nie odzyskałem – tłumaczy zawodnik Klubu Motorowego.
Karol Ząbik nie mógł pomóc drużynie w przegranym meczu przeciwko RKM-owi ROW Rybnik. – Nie byłem na meczu w Ostrowie, nie widziałem, jak wyglądały poszczególne wyścigi. Na pewno bardzo szkoda tej porażki. Powinniśmy przecież wygrywać wszystkie mecze u siebie, a także szukać punktów na wyjazdach. Porażka ta mocno skomplikowała nam sytuację w tabeli – tłumaczy 23-letni żużlowiec.
Ząbik dodaje, że najprawdopodobniej w czwartek wyjaśni się, czy będzie zdolny do jazdy w niedzielnym meczu w Tarnowie. – Bardzo chciałbym pomóc drużynie, ale musi mi na to zdrowie pozwolić. Jeśli nie będę jeszcze w stanie, trudno. Nie wiem dokładnie, jaką wizję składu na mecz w Tarnowie ma trener Grabowski. Lekarze w czwartek powinni mi dać ostateczną odpowiedź, czy będę mógł w niedzielę wsiąść na motocykl – kończy żużlowiec Klubu Motorowego.