Tajemnica nieżużlowej sylwetki na torze Dominika Kossakowskiego. Kevlar XXL nie sprzyja jeździe

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Dominik Kossakowski w kasku niebieskim
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Dominik Kossakowski w kasku niebieskim

Dominik Kossakowski na początku sezonu jedzie w kratkę i dobre występy przeplata słabszymi. Mimo to czuje, że jest w wysokiej formie. Obserwatorzy zauważyli u niego dużą zmianę sylwetki na torze. Okazuje się jednak, że wszystkiemu winny jest kevlar.

Fani po pierwszym meczu zarzucali Dominikowi Kossakowskiemu duży przyrost wagi w porównaniu do minionych rozgrywek. Jak się okazało przyczyną dziwnego wyglądu zawodnika jest za duży kombinezon - Niestety dostałem od producenta kevlar na osobę znacznie większą niż ja. Gdybym był skoczkiem narciarskim, pewnie bym się cieszył z dużej ilości powierzchni nośnej, ale niestety w żużlu to nie pomaga - powiedział ze śmiechem zawodnik, który tuż liczy, że poprawki uda się wprowadzić jeszcze przed meczem w Pile.

W wygranym 64:26 meczu z Arge Speedway Wanda Kraków, junior Zdunek Wybrzeża Gdańsk zdobył 7 punktów i wygrał m.in. ostatni wyścig spotkania. - Dwa biegi w których byłem ostatni były takie, że wyszedłem ze startu dobrze, byłem szybki, ale nie do końca zrozumieliśmy się z kolegami na torze. Mamy początek sezonu i takie sytuacje mogą się zdarzać. Na pewno będziemy nad tym pracować - powiedział junior Zdunek Wybrzeża.

Przypomnijmy, że po tych wyścigach zainterweniował nawet kapitan gdańskiego zespołu, Oskar Fajfer, który sam przyznał po spotkaniu, że dwaj Duńczycy nie pojechali zespołowo. Sytuacja po jego interwencji ma się już nie powtarzać.

Kibice z Gdańska od kilku sezonów liczą na wystrzał formy wychowanka tego klubu. Sam zawodnik czuje, że może być to dla niego przełomowy rok. - Niektórzy we mnie wątpili po sparingach, ale nie biorę tego do siebie. Dla mnie najważniejsze jest to, jak czuję się na motorze. Wiem co robię i wszystko było pod absolutną kontrolą. Jestem dobrze przygotowany do sezonu, nawiązałem współpracę z nowym mechanikiem, posiadam dużego dobrego sprzętu. W takiej sytuacji pozostaje tylko podziękować zarządowi za to, że zainwestował w nas tyle pieniędzy i walczyć o punkty - stwierdził Kossakowski,

Celem Zdunek Wybrzeża jest awans. Zawodnik nie martwi się o swoją przyszłość i jest pewny, że ciężka praca przyniesie rezultaty - Mamy dobrą pakę i zobaczymy jak to wyjdzie. Ja sam liczę na dobry sezon i awans zespołu. Nie myślę o tym czy w kolejnym będę szykowany na pozycję rezerwowego, czy lidera zespołu. Dla mnie ważne jest to, by być doskonale przygotowanym do każdego kolejnego meczu i robić swoje - zakończył 21-latek.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018

Komentarze (3)
avatar
fabioGKM
12.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Proponuję zadzwonić do Wawrzyniaka! Bo jego ponoć obecnie kevlar ciśnie :-)
Może będzie chciał się zamienić? :-) :-) 
avatar
szprot
12.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ponczuszek 
avatar
yes
11.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
"...dostałem od producenta kevlar na osobę znacznie większą niż ja" - ktoś pomylił jednostki? jednostka jako miara, ale też jednostka jako człowiek ;)