Stal Rzeszów - Ostrovia: Hancock bliski kompletu, Klindt zagubiony w końcówce (noty)

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Greg Hancock
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Greg Hancock

Stal Rzeszów wygrała na inaugurację z rywalem z Ostrowa 52:38, ale wygrana wcale nie przyszła jej łatwo. Wśród gospodarzy najlepszy był Grag Hancock. Goście mieli w swoich szeregach bardzo skutecznego, zwłaszcza w pierwszej części meczu, Klindta.

Noty dla zawodników Stali Rzeszów:

Nicklas Porsing 5-. Bardzo solidny punkt rzeszowskiego zespołu. Jak na kapitana przystało, właściwie nie zawiódł w żadnym ze swoich startów. W drugiej części spotkania imponował dużą pewnością siebie i efektowną jazdą na zewnętrznej części toru.

Nick Morris 3-. Słabe spotkanie w wykonaniu australijskiego zawodnika. W zeszłym sezonie prezentował się zdecydowanie lepiej. Pierwszy mecz w Rzeszowie w roku 2018 był dla niego wręcz męczarnią. Na torze był bardzo wolny, tracił punkty na dystansie. Dopiero w biegu 11. przywiózł dwójkę z bonusem, jednak za plecami zostawił niezbyt mocnych w niedzielę Dolnego i Brzozowskiego.

[tag=15137]

Edward Mazur[/tag] 4-. Chociaż w składzie był jako prowadzący parę, to jednak nie ma się co oszukiwać - Mazur to raczej zawodnik drugiej linii i z tego zadania wywiązał się poprawnie. Słabo pojechał w swoim pierwszym starcie, ale potem jego jazda wyglądała już dużo lepiej. Ważne punkty przywiózł w biegu 12., kiedy pokonał m. in. Pedersena i nie pozwolił ostrowianom na odrobienie 6-punktowej straty.

Greg Hancock 5+. Na pewno zawodnik meczu, choć oczywiście tego się od niego wymagało. Lepiej będzie więc powiedzieć, że Amerykanin po prostu stanął na wysokości zadania. Momentami jakby jeszcze troszkę brakowało mu na starcie. Na trasie jednak prezentował się bardzo dobrze, ale stracił punkt na rzecz Klindta.

Tomasz Jędrzejak 4. Choć dorobek punktowy wychowanka ostrowskiego klubu nie wygląda źle, to jednak jego notę obniża na pewno bieg 7., w którym dał się pokonać Klidtowi i Pedersenowi. Dzięki temu ostrowianie zbliżyli się na zaledwie dwa punkty i w Rzeszowie zrobiło się nerwowo.

Aureliusz Bieliński 1+. Jedynie w biegu młodzieżowym pokazał się z niezłej strony, kiedy na dystansie minął Studzińskiego. Na nic to się jednak zdało, bo potem zanotował defekt i nie dowiózł tego punktu. W pozostałych biegach zupełnie nie zaistniał.

Arkadiusz Potoniec 2+. W biegu młodzieżowym pokazał naprawdę fajny żużel przechodząc z trzeciej pozycji na pierwszą. Wydawało się, że ten zawodnik naprawdę może trochę namieszać w niedzielnym spotkaniu. Pozostałe starty jednak pokazały, że jeszcze sporo nauki przed nim.

Noty dla zawodników MDM Komputery TŻ Ostrovii Ostrów Wlkp.:

Bjarne Pedersen 4. Jeździł "w kratkę" - lepsze biegi przeplatał słabszymi. Ogólnie w całym spotkaniu był jednym z lepszych zawodników swojego zespołu, ale na pewno ktoś jego pokroju nie powinien sobie pozwolić na czwarte miejsce, a to w Rzeszowie mu się przydarzyło.

Patryk Dolny 2. Ochoty do walki mu nie brakowało. Kilka razy na dystansie próbował wyszarpać rzeszowianom jakieś punkty, ale efekty nie były najlepsze. Wydawało się, że ten zawodnik będzie znacznie mocniejszym punktem Ostrovii. Tymczasem o meczu w Rzeszowie będzie chciał jak najszybciej zapomnieć.

Kamil Brzozowski 2-. Podobnie jak Patryk Dolny, Brzozowski bardzo słabo zaprezentował się na tle rzeszowskich zawodników. Jedynie w biegu 6. potrafił dowieźć do mety punkt, ale trzeba dodać, że ten wyścig odbył się w trzyosobowej obsadzie.

Renat Gafurow 4. Walczył bardzo dzielnie. Jeden z trzech zawodników Ostrovii, który w Rzeszowie nie zawiódł. Wprawdzie wygrał tylko raz, ale na pewno w biegach z jego udziałem rzeszowscy kibice nie mogli być pewni zdobyczy punktowej swoich zawodników. Po meczu narzekał, że jeździł na silniku, którego nie znał i momentami rzeczywiście było to widać.

Nicolai Klindt 4+. Kapitalne pierwsze cztery starty. Duńczyk jechał bardzo pewnie i pokonał nawet samego Grega Hancocka. Widać było, że na torze w Rzeszowie czuje się jak ryba w wodzie, bo śmiało odchodził na zewnętrzną, a rywale i tak nie byli w stanie go wyprzedzić. W końcówce jednak wyraźnie zgasł i w dwóch ostatnich startach nie pokonał już żadnego rywala.

Kamil Nowacki 2. W biegu młodzieżowym nie pojechał zbyt dobrze, bo dał sobie odebrać prowadzenie na dystansie, ale potem prezentował się lepiej niż juniorzy z Rzeszowa.

Marcel Studziński 2. Podobnie jak jego kolega z drużyny - zawalił bieg młodzieżowy, ale w dalszej części zawodów w porównaniu do młodzieżowców gospodarzy jeździł z pewnością lepiej.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Komentarze (4)
avatar
sympatyk żu-żla
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak pisałem na początku jak tylko widomo było że Greg pojedzie Rzeszowem w 2l.Pisałemze będzie paru zawodników co będą mieli okazje zapunktować komplety. 
avatar
yes
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobry żużlowiec poradzi sobie i w 2.lidze :)
a dlaczego by nie?