Jacob Thorssell sfrustrowany niedzielną porażką Falubazu. "Przegrywamy będąc tak blisko zwycięstwa"

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Jacob Thorssell
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Jacob Thorssell

Dość sfrustrowany niedzielną porażką Falubazu z Włókniarzem (44:46) był Jacob Thorssell. Szwed po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił w meczu ligowym, zdobywając 4 punkty. - Stać mnie na o wiele więcej - przyznał.

- Niestety, przegraliśmy to spotkanie. Byliśmy bardzo blisko zwycięstwa, ale nam się to nie udało. To przykre, że przegraliśmy ten pojedynek zwłaszcza na naszym domowym torze przed własnymi kibicami - przyznał na wstępie zawodnik Falubazu, Jacob Thorssell.

Szwed po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił w meczu ligowym. W czterech biegach zdobył 4 "oczka" wraz z dwoma bonusami. - Cóż, nie jestem zadowolony z mojego występu w niedzielę. Wiem, że jestem zdolny do tego, by pojechać dużo lepiej. Tor był przygotowany naprawdę dobrze. Mieliśmy z nim trochę problemów jedynie przed kilkoma tygodniami podczas pierwszych treningów. Teraz przygotowywany jest tak jak należy - dodał.

Przed zielonogórzanami niezwykle trudny mecz wyjazdowy z aktualnym liderem tabeli, Fogo Unią Leszno. - Pojedynek w Lesznie będzie naprawdę trudnym spotkaniem i mamy tego świadomość. Nie zamierzamy jednak rezygnować tylko dlatego, że jest to mocny zespół. My również nie jesteśmy słabym teamem. Staramy się jechać jak najlepiej, więc i w tym spotkaniu damy z siebie wszystko. Najbardziej frustrujące jest to, że kolejny już mecz przegraliśmy, będąc tak blisko zwycięstwa. Było tak w Tarnowie, a teraz mamy powtórkę. Taki jest jednak żużel - stwierdził.

Żużlowiec nie ma zbyt wiele wspomnień z leszczyńskiego owalu. Mimo wszystko dość optymistycznie wyczekuje już piątkowego pojedynku. - Nie mogę powiedzieć zbyt wiele o torze w Lesznie, bo w zeszłym roku odjechałem na nim zaledwie jeden bieg. Pamiętam, że mają tam bardzo fajny tor i naprawdę nie mogę się już doczekać spotkania - zakończył.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców

Komentarze (60)
avatar
SpartyFan
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Standardowe tłumaczenie przy przegranej. Elokwencja się włącza przy zwycięstwie. Zawodowcy :) 
Pewni na beton
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
No To piłka się zaczyna.Dobrych tematów wszystkim i miłego wieczoru. 
Pewni na beton
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Tu to nawet egzorcyzmynie pomagają.Ręce opadają:} To nie kosz!:}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}} 
Pewni na beton
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Co za namolna k....wa?:}}}}}}}}}}}}} 
avatar
Maciej Falubaz
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ooo moderator się obudził,to chyba on układał terminarz, brawo ty